Tadeusz Rydzyk może liczyć na swoich obrońców. Prokurator Generalny otrzymał pismo ze skargą na autorów petycji przeciwko zakonnikowi. Choć pod apelem podpisało się już ponad 100 tysięcy osób, możliwe, że cała akcja zostanie przerwana.
Tadeusz Rydzyk ma powody do zmartwień. Pod petycją do Watykanu o interwencję w sprawie politycznej działalności kontrowersyjnego redemptorysty podpisało się ponad 100 tys. osób. Apel wystosowało dwóch anonimowych autorów, podpisujących się inicjałami: Adam N. i Witek M. Teraz okazuje się, że zastosowanie środków ostrożności miało dużo sensu. Do prokuratury wpłynął na nich donos.
Tadeusz Rydzyk ma swoich obrońców. „To pismo to jest coś złego!”
Autorem skargi do Prokuratora Generalnego jest Ryszard Nowak, stojący na czele Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą oraz były poseł Unii Pracy. Blisko związany jest z Rodziną Radia Maryja, nieraz stawał już w obronie Tadeusza Rydzyka. W przeszłości wysłał prokuraturze donos na kanadyjskiego polityka Thomasa Lukaszuka, który zresztą został poproszony teraz o wsparcie przez twórców petycji.
Nowak wypowiedział się na temat donosu na antenie Radia Maryja.
– Uważamy, że to pismo, te 100 tys. podpisów, to jest coś złego i nieprawdziwego, co degraduje postać ojca Tadeusza Rydzyka i to wszystko co on stworzył. A stworzył przecież piękne rzeczy, jak Radio Maryja, Telewizję Trwam i jeszcze wiele innych wspaniałych dzieł – powiedział.
Samo Radio Maryja także opublikowało na swojej stronie internetowej komentarz do sprawy petycji. Można w nim przeczytać, że autorzy apelu chcą zdyskredytować Rydzyka, powielając oszczerstwa. Ich celem jest zniszczenie autorytetu redemptorysty, a posługują się tylko kłamstwami i manipulacją.
Petycja nie będzie wycofana. Apel wciąż aktualny
Ostatnie wydarzenia potwierdzają, że Adam N. i Witek M. nie byli w błędzie, decydując się na przedsięwzięcie szczególnych środków ostrożności. Przewidywali, że atak na tak wpływową postać, jaką jest Tadeusz Rydzyk, może przynieść konsekwencje. To także dlatego poprosili o pomoc Thomasa Lukaszuka. To kanadyjski polityk ma dostarczyć pismo do Watykanu. Autorzy petycji chcą, by cała akcja odbyła się poza Polską, by uniknąć udziału rodzimych polityków i duchownych. Nie boją się, że donos przeszkodzi w dalszych działaniach.
– Ta próba zastraszenia nie będzie skuteczna. Jak napisaliśmy w naszym liście otwartym, nasz kanadyjski ambasador jest gwarantem doręczenia petycji niezależnie od wydarzeń w Polsce – mówią w rozmowie z portalem Onet.
Autorzy uważają, że reakcja Ryszarda Nowaka jest przejawem strachu. Ich zdaniem, środowiska związane z Rydzykiem i Radiem Maryja boją się, że apel może przynieść skutek i Franciszek zainteresuje się kontrowersyjną działalnością Ojca Dyrektora. W tym momencie pod petycją podpisało się ok. 120 tys. osób.
Wysłał walizę kasy i grzechy odpuszczone
Czyste bzdury osoby z klapkami na oczach
bo nie ma do czego interweniować, wszystko jest tak jak byc powinno
Ta akcja, czyli ta petycja do Papieża to zwykła nagonka i zwyczajny hejt !!!
Po co takie akty nienawiści ? Robicie aferę z byle czego, zamiast zająć się naprawdę poważnymi rzeczami.
Petycja do papieża? To jest dla mnie śmieszne. Szerzą mowę nienawiści tylko Ci ludzie, a sami nic nie robią
Przecież ojciec Tadeusz Rydzyk do dobry Polak. Sprawa nie ma sensu, a ludziom po prostu przeszkadza Radio Maryja i inne dzieła stworzone przez ojca Tadeusza Rydzyka.