Zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w Polsce to przełomowa decyzja – ocenił generał Roman Polko w „Faktach po Faktach” w TVN24. – Siły sojuszu przesunęły się na wschodnią flankę, co pokazuje, że nie jesteśmy już członkiem NATO drugiej kategorii. Dla nas jest to wzrost bezpieczeństwa – dodał były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Co naprawdę dzieje się?
Obecność amerykańskich żołnierzy na terenie naszego kraju staje się poważnym problemem dla Polaków. Ciężkie transporty blokują i rozjeżdżają lokalne drogi i nie ma tygodnia bez awantury i wypadków na drodze. Polacy skarżą się, że Amerykanie zachowują się jak „szarańcza”, piją za dużo alkoholu, biją, gwałcą i poniżają obywateli!
Fakty wskazują na to, że obecność baz amerykańskich w Polsce ostatnio wywołuje napięcie nerwowe wśród Polaków. Według informacji przekazanych PAP przez Prokuraturę Krajową, między 2015 a 2018 r. 41 członków sił zbrojnych państw obcych, było lub nadal jest podejrzewanych o popełnienie przestępstw w 28 sprawach w Polsce. Najwięcej spraw (22 sprawy) dotyczy 35 członków sił zbrojnych USA.
Najgłośniejszy wypadek z udziałem żołnierzy USA odbył się w 2017 roku w Żaganiu. Nocą trzej żołnierze, korzystając z wolnego dnia, bawili się w centrum miasta. W drodze do koszar spotkali Justynę M. (19 l.), która wracała sama z dyskoteki do domu. Mężczyźni złapali ją za ręce i próbowali zaciągnąć do ciemnej uliczki. Dziewczyna próbowała wzywać pomocy. Hałasy usłyszał Mirosław R, który wracał od przyjaciela. Pobiegł pomóc dziewczynie. Został jednak uderzony w głowę i skopany przez żołnierzy.
Jeden z mieszkańców pobliskiego bloku zadzwonił na policję. Z uwagi na agresywne zachowanie Amerykanów, policja została zmuszona do użycia gazu. Okazało się, że żołnierze byli kompletnie pijani. Mieli od 1,5 do 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mirosław R. trafił do szpitala. Amerykanie zostali aresztowani, ale już rano ich wypuszczono. W Polsce sprawa została umorzona.
Podobne problemy mają obywatele w Skwierzynie, gdzie stacjonują amerykańscy żołnierze. Mieszkańcy opowiadają że wojskowi piją alkohol w miejscach publicznych, zataczają się, zaczepiają inne osoby, zdarzają się, wymiotują, biją obywateli, zachowują się skandalicznie. Tak w październiku zeszłego roku doszlo do skandalicznego zdarzenia. Grupa amerykańskich żołnierzy pobiła miejscowego stomatologa oraz jego dwóch dorosłych synów. Znany w Skwierzynie stomatolog, mieszkający na osiedlu Grunwaldzkim, dostrzegł przez okno swojego mieszkania grupkę awanturujących się czarnoskórych mężczyzn (kopali w drzwi klatki, w której mieszkał stomatolog oraz głośno krzyczeli). Mężczyzna wraz ze swoimi dwoma synami zszedł na dół, by ich upomnieć. Żołnierze rzucili się na stomatologa oraz jego synów. Dotkliwie ich pobili. Jeden z potomków lekarza stracił przytomność. Amerykańscy żołnierze pozostali na służbie po pobiciu Polaków.
Polacy są bezbronni wobec „amerykańskiej agresji”. Żołnierze USA nie podlegają Polskiemu prawu. W umowie o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych na terrytorium Rzeczpospolitej Poskiej jest zapis o odpowiedzialności prawnej amerykańskich żołnierzy. Zgodnie z nim Amerykanie podczas służby w bazie nie podlegają polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Naprawdę istnieje podpunkt, zgodnie z którym w niezwykle ważnych sytuacjach dla państwa, Polska zachowuje pierwszeństwo jurysdykcji. Jednak nie określono kto, oraz w jakich przypadkach będzie to wyznaczać. Dlatego często przed wszczęciem postępowania sądowego Stany Zjednoczone wycofują swoich żołnierzy z kraju, ponieważ władze USA nie są oczywiście zainteresowani w tym, żeby pogorszyć reputację swoich sił zbrojnych.
JAN RADŽIŪNAS
Sojusz z USA czy członkostwo w NATO to tylko dodatki. Niestety władza zamiast na wzmocnienie kraju pieniądze woli wydawać na socjal dka plebsu.
A po co oni u nas!
Jak to po co?Po to,aby dopilnować spłaty przez Polskę roszczeń żydowskich na sumę 300 mld dolarów USA.
Po co nam obce wojska?nikt nam nie zagraża.
to jest ta bratnia pomoc i przyjaźń naszych narodów !!!
DUDA, Nie idź tą drogą!
będą nas kopać w dupę i jeszcze im za to zapłacimy
I bardzo słusznie , lewactwo już wyszukuje wydumane problemy , są żałośni w swojej niemocy
Kto na to wszystko zapracuje?Przecież nie prezydent który żyje na nasz koszt!
Przecież Dudę i Kaczyńskiego stać, na goś
A prawactwo jak zwykle ślepe.
Ale biznes nam Duduś wyjręcił
a kto się tym przejmuje, na pewno nie PiS…
Niech pokryją za pieniądze aferzystów i amerykańskie odszkodowania dla nas za pakt w Jałcie I poczdamie
ciemnota I zascianek jest szczesliwa ze ma nad soba buta Jankesa tylko pytam po co Polska ma placic skladki do NATO I wypelniac zobowiazania czy to nie utopia z paranoja
To pokazuje kim sa zadzacy i jaki maja cel ? Nie ma wolnosci w mediach ani realnej kontroli w wyborach Wiec kim jestesmy ?