Szef MSZ Białorusi o bazach amerykańskich w Polsce. „Uważam, że to poważny błąd”

baza USA w Polsce

Uładzimir Makiej jest przeciwny zwiększeniu obecności wojskowej USA w naszym kraju. – To naruszy równowagę sił w regionie – przekonuje minister spraw zagranicznych Białorusi. Według szefa dyplomacji podobna baza może powstać na terytorium Rosji.

– Plany wzmocnienia obecności wojskowej USA w krajach, z którymi graniczy Białoruś, a przede wszystkim w Polsce, stanowią poważny błąd. To naruszy równowagę sił w regionie. Jaki jest tego cel? Uniknięcie zagrożenia? – pyta Uładzimir Makiej na konferencji prasowej poświęconej 10-leciu unijnego programu Partnerstwa Wschodniego, cytowany przez portal belta.by.

Minister Spraw Zagranicznych Białorusi uważa, że taki rodzaj zabezpieczeń nie jest efektywny w dzisiejszych czasach. – Niewyobrażalne jest, że ktoś w XXI wieku może odważyć się sprowokować bezpośredni konflikt zbrojny, biorąc pod uwagę obecny poziom potencjału militarnego w regionie – przekonuje. Jego zdaniem powstanie bazy doprowadziłoby do powstania podobnej na terytorium Rosji.

– Nam, Białorusinom, jest to najmniej potrzebne. Jednocześnie musimy szanować dość specyficzne zobowiązania państwa unijnego w sferze polityczno-wojskowej i bezpieczeństwa zbiorowego, które mamy zamiar respektować – dodał szef białoruskiej dyplomacji. Według Makieja kluczem jest omówienie zagrożeń i tego, w jaki sposób postrzegają je poszczególne strony.

WIADOMOSCI.WP.PL

Więcej postów