Polityka potrafi niestety sprawić, że ludzie krzyczą na siebie na środku ulicy. Wielkie emocje – niestety negatywne – były udziałem mistrzyni olimpijskiej Zofii Klepackiej, która przed komisją wyborczą natknęła się na dziennikarkę Kingę Rusin. Klepacka wyraźnie się wściekła, gdy Rusin zawołała do niej „wstyd” krytykując medalistkę za – jej zdaniem – homofobiczne wypowiedzi.
„Piękna niedziela, dziś wróciłam z Pucharu Europy i z moim tatą spacerkiem wybraliśmy się na wybory oczywiście na śródmieściu w moich rejonach…. Niestety prezenterka pewnej tv zaatakowała mnie krzycząc z drugiego końca ulicy wstyd” – napisała Zofia Klepacka na Facebooku (pisownia oryginalna).
Ale to nie wszystko. Klepacka podbiegła do Rusin i zaczęła nagrywać ją komórką, ze zdenerwowaniem wyrażając swoje oburzenie.
– Mówię, że to straszny wstyd i chciałam, żeby pani mnie usłyszała – powtórzyła Rusin. Ostatnimi czasy o Zofii Klepackiej głośno jest ze względu na jej swoistą krucjatę przeciwko LGBT i serię wypowiedzi o osobach homoseksualnych, które według Kingi Rusin świadczą o homofobii.
Klepacka zasłynęła też wpadką, gdy publicznie zaczęła protestować przeciwko „ideologii gender” mówiąc, że na formularzach na zawodach sportowych jest pytanie o „gender”. Nie wiedziała, że to słowo po prostu oznacza płeć, a na formularzu proszą zawodnika o wpisanie płeć męska/płeć żeńska. Więcej o tej wpadce przeczytasz tutaj.
Teraz wyraźnie zdenerwowana Klepacka zaczęła mówić do Rusin podniesionym tonem, że „ta osoba krzyczała „wstyd” do olimpijki, medalistki igrzysk olimpijskich”.
Całe zajście można obejrzeć na poniższym wideo:
https://twitter.com/Marysia__P/status/1132656042301624321?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1132656042301624321%7Ctwgr%5E393039363b636f6e74726f6c&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.fakt.pl%2Fwydarzenia%2Fpolityka%2Fklotnia-zofii-klepackiej-i-kingi-rusin-przed-komisja-wyborcza%2Fmbp0q6s
