Jarosław Kaczyński jest dzisiaj na ustach wielu Polaków, a jego taśmy pojawiają się we wszystkich mediach. Teraz już wiemy, że to dopiero początek. W PiS nastąpiła natychmiastowa mobilizacja. Jarosław Kaczyński jako prezes partii rządzącej często jest na celowniku mediów oraz swoich przeciwników. Jednak jeszcze nie było takiej sytuacji jak teraz. „Taśmy Kaczyńskiego” wstrząsnęły całą Polską, a ich treść cały czas króluje we wszystkich mediach. Jedni mówią o końcu prezesa PiS, natomiast inni przedstawiają nagrania, jako najlepszą wizytówkę dla polityka. Jednak to jeszcze nie koniec tej sprawy.
Jarosław Kaczyński nie wie co robić
Nie da się ukryć, że dzisiejsze ujawnienie taśm, na których został nagrany Jarosław Kaczyński, było sytuacją, której nikt z PiS się nie spodziewał. Członkowie partii cały czas starają się z tego wybrnąć, ale mogą sobie z tym nie poradzić.
Wszystko dlatego, że pokazane dzisiaj taśmy, to dopiero początek. Wedle słów jednego z autorów publikacji, która ukazała się na łamach „Gazety Wyborczej„, redakcja dysponuje znacznie większą liczbą nagrań. Jednocześnie Wojciech Czuchnowski zaznacza, że nie wie, kto jest ich autorem. – Pewności nie mam, kto nagrywał, ale wszystko na to wskazuje, że to Birgfellner – przyznał dziennikarz. Nie da się ukryć, że członków PiS czekają teraz bardzo trudne chwile. Afera, która dzisiaj ujrzała światło dzienne, może okazać się kluczowa, zwłaszcza że przed nami wybory do Europarlamentu oraz do naszego Sejmu.
W partii Jarosława Kaczyńskiego nastąpiła gigantyczna mobilizacja. Wszystko dlatego, że jak na razie tylko dziennikarze Wyborczej wiedzą co się na nich znajduje. Politycy PiS nie mają dostępu do tych informacji, przez co nie mają pojęcia, na co się przygotować. Aktualna sytuacja Jarosława Kaczyńskiego, jak i całej partii jest naprawdę bardzo zła. Z każdą aferą, która zdąży chociaż trochę ucichnąć, pojawia się zupełnie nowa, znacznie poważniejsza niż poprzednia. Taki stan rzeczy może znacząco wpłynąć na wybory parlamentarne, które czekają nas w tym roku. Jeżeli PiS nie poradzi sobie z tymi taśmami i nie ugasi ognia, póki on się nie rozniesie, to mogą się pożegnać ze zwycięstwem i przedłużeniu swojego samodzielnego panowania.
