Piotr Gliński pełni obecnie prestiżowe funkcje ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz wiceprezesa Rady Ministrów. Polityk pojawił się 24 stycznia w studiu RMF FM, aby udzielić wywiadu Robertowi Mazurkowi. Wyraźnie nietrafiona gestykulacja działacza w czasie rozmowy obiegła już wszystkie media oraz portale społecznościowe, gdyż internautom nie umknęła oczywiście tak kolosalna wpadka. Piotr Gliński nie od dziś wywołuje gigantyczne kontrowersje. Polityk jest niezwykle wierny Zjednoczonej Prawicy oraz rządowi Mateusza Morawieckiego, a wcześniej także Beaty Szydło. W tym kontekście warto więc zaznaczyć, że jako jeden z nielicznych szefów resortów sprawuje swoją funkcję od 16 listopada 2015 roku. Ominęły go wszelkie rekonstrukcje rządu.
Piotr Gliński zaliczył zadziwiającą wpadkę w wywiadzie dla RMF FM
Działacz nie jest raczej znany jako osoba bardzo emocjonalna. W rozmowie z Robertem Mazurkiem dla RMF FM polityk został jednak całkowicie wytrącony z równowagi. Kiedy dziennikarz stanowczo dopytywał go, dlaczego Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku otrzymało od rządu mniejsze dofinansowanie, niż wcześniej obiecywano, Gliński energicznie zdjął z siebie mikrofon i opuścił studio.
Najgłośniejsza sytuacja, do której doszło w czasie wywiadu, miała jednak miejsce nieco wcześniej. Minister pomagał sobie ożywioną gestykulacją, przez co przez kilka sekund nieświadomie pokazywał Mazurkowi środkowy palec. Kiedy dziennikarz zaśmiał się z tego faktu, Piotr Gliński skwitował sprawę słowami: „no, bardzo się pan śmieje”. Wszystko wskazywało na to, że szef resortu kultury nawet nie zauważył zaprezentowanego przez siebie niewybrednego gestu.
Jak użytkownicy Twittera zareagowali na środkowy palec Glińskiego?
W sieci natychmiast zaroiło się od złośliwych komentarzy pod adresem Piotra Glińskiego. Kadry z nagrania, na którym minister wymachuje środkowym palcem, stały się już za to kanwą dla niezliczonej ilości memów.
– Wyjątkowo przejrzysty rodzaj przekazu. Odbiorca w mig rozumie intencje ministra – stwierdził jeden z rozbawionych użytkowników Twittera. – Tak PiS pozdrawia swoich wyborców. Frankowiczów szczególnie – dodał po chwili kolejny internauta. – Nie doszukujmy się na siłę intencji tam, gdzie w grę może wchodzić naturalny odruch dyktowany podświadomym nastawieniem do rozmówcy – skwitował kontrowersyjną sytuację inny komentujący.
Tylko źli ludzie zarzucaliby panu wicepremierowi nieczyste intencje, bo przecież wyraźnie widać i słychać, że gestem ilustruje to, co mówi. pic.twitter.com/w7qpRJ7OFl
— Stefan Skrupulatny (@skrupulatny) January 24, 2019
To nie wpadka to wredny dupek, załamany buc który na proste pytanie kłamie, bo resztą kasy się podzielili jak kradli tak kradną na umór!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poważny facet w poważnej sprawie pokazuje klasę. Ha ha ha!!
TEN OSOBNIK PODAŁ DO PUBLICZNEJ WIADOMOŚCI SWOJE NAZWISKO W JĘZYKU MIGOWYM