Morawiecki podjął decyzję! Głośna dymisja w rządzie PiS

dymisja w rządzie PiS

Zakończyły się trwające od kilku dni spekulacje na temat możliwej najgłośniejszej dymisji ostatnich miesięcy. Mateusz Morawiecki podjął ostateczną decyzję dotyczącą losu minister, która miała podobno decydujący wpływ na wygląd najbardziej kontrowersyjnej ustawy. Mateusz Morawiecki musiał bardzo szybko zareagować. Tuż po pojawieniu się pierwszych wzmianek dotyczących proponowanych zmian drastycznie zmieniających pojęcie przemocy domowej, na rząd PiS wylała się fala krytyki. W takim obrocie spraw można było spodziewać się, że premier będzie musiał podjąć daleko idące decyzje. Ofiarą projektu ustawy padła minister, której przygoda w rządzie już się zakończyła.

Mateusz Morawiecki podjął decyzję. Głośna dymisja w rządzie

Elżbieta Bojanowska nie jest już wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej. Taką informację przed kilkoma minutami potwierdziła mediom rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Dymisja zaakceptowana przez Mateusza Morawieckiego odbyła się na wniosek Elżbiety Rafalskiej, sprawującej zwierzchnictwo nad tym ministerstwem. Tuż przed weekendem Bojanowska oświadczyła, że oddaje się do dyspozycji swojej przełożonej, która miała zadecydować o jej dalszych losach. – Zdecydowanie chcę powiedzieć, że ta wersja projektu nigdy nie powinna ujrzeć światła dziennego, nie powinna wyjść poza mury tego resortu, ale też nie powinny być nigdy nawet w wersji roboczej takie zapisy, bowiem zawsze naszym celem była troska o rodzinę i ochrona najsłabszych jej członków – powiedziała wówczas była już wiceminister.

Utrata sprawowanej funkcji jest konsekwencją opublikowania kontrowersyjnego projektu ustawy o przemocy domowej. Wiele zapisów z tego dokumentu wzbudziło niezadowolenie społeczeństwa. Szczególnie bulwersujący był zapis odnośnie do tego, że jednorazowy akt przemocy nie będzie klasyfikowany jako przemoc domowa. Wielkie zmiany miały również objąć procedurę zakładania Niebieskiej Karty. Podobno do samego końca Elżbieta Rafalska wahała się z akceptacją odwołania, ale liczne naciski wewnątrz KPRM nie pozostawiały jej wyboru. Do takiej informacji dotarł nieoficjalnie reporter RMF FM Krzysztof Berenda. Okazuje się, że dymisja miała być bardzo ważna z medialnego punktu widzenia. Chociaż Rafalska ceniła sobie pracę byłej już wiceminister, to jednak nie miała wyboru przed zaopiniowaniem dymisji.

PIKIO.PL

Więcej postów