Andrzej Duda zszokował wszystkich! Prezydent Rzeczpospolitej zamierza pojawić się w trakcie obchodów inauguracji roku akademickiego w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Nie byłoby w tym nic gorszącego, gdyby nie fakt nadchodzącej ciszy wyborczej. Andrzej Duda wzbudza ostatnio bardzo duże kontrowersje. Głowa Państwa ostatnio słynie z bardzo dwuznacznie odbieranych wypowiedzi. Wizyty dyplomatyczne głowy Państwa także są szeroko krytykowane wśród obserwatorów politycznych nie tylko w Polsce, ale także na całym świecie. Wszyscy boją się politycznej agitacji. Czy prezydent odważy się złamać ciszę wyborczą?
Andrzej Duda na stuleciu KUL
Katolicki Uniwersytet Lubelski będzie obchodził 100-lecie. Wybitna uczelnia teologiczna, na której profesorem był nawet sam papież Jan Paweł II, jest niewątpliwie ważnym miejscem w historii polskiej nauki. Nic dziwnego, że sam prezydent zdecydował się uhonorować miejsce swoim udziałem. Pytanie tylko – czy powinien to robić w trakcie ciszy wyborczej?
Wydawać by się mogło, że udział Andrzeja Dudy i wręczenie pamiątkowych odznaczeń przez Głowę Państwa na ręce władz uczelni może być tylko sympatycznym gestem. Niestety, ale sam prezydent ma także zabrać głos w trakcie uroczystości. Duda jasno opowiada się za obozem partii, z którego sam się wywodzi. Często też wychwala politykę Prawa i Sprawiedliwości. W Lublinie PiS oczywiście wystawiło swojego kandydata – Sylwestra Tulajewa. Pojawia się wielkie ryzyko, że gospodarz Pałacu Prezydenckiego zacznie agitować wyborców.
Czy prezydent złamie prawo?
Anna Godzwon, pracownica biura prezydenta Bronisława Komorowskiego, zapytana o to, czy obecna głowa państwa powinna występować w przeddzień wyborów, odpowiedziała: – Na gruncie kodeksu wyborczego podczas ciszy wyborczej zabronione jest wygłaszanie przemówień takich, które mogą mieć w sobie element agitacji wyborczej. Ona jest zakazana od północy z piątku na sobotę do niedzieli do końca głosowania. W związku z tym żadnych zgromadzeń, przemarszów, manifestacji i wygłoszeń, które mogą mieć element kampanii wyborczej, organizować nie należy. Jeśli nie będą miały nacechowania agitacyjnego są dopuszczalne – tłumaczyła. Przed wygłoszeniem wystąpienia prezydenta nie możemy ocenić, czy będzie miało wydźwięk agitacyjny. Jestem głęboko przekonana, że pan prezydent nie będzie łamał ciszy wyborczej i ma świadomość, że ona w tym czasie będzie obowiązywać. O wyzwaniach stojących przed Polską na następne stulecie można mówić bardzo szeroko, nie poruszając tematu wyborów – dodała. Rzecznik Andrzeja Dudy, Błażej Spychalski uspokaja wszystkich, którzy boją się, że głowa Państwa będzie wspierała kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. – Pan prezydent ani nie uczestniczy w kampanii wyborczej, ani nie kandyduje. Wykład nie jest polityczny w żaden sposób. Nie wiem więc, w jaki sposób miałby kolidować z ciszą wyborczą. Nie widzę podtekstów i zagrożeń – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.