Wybuch bomby niedaleko Toronto, w mieście, w którym mieszka wielu Polaków

Na szczęście w tym zamachu nikt nie zginął. Agencja Reutera pisze o 15 osobach rannych. Sprawcy to dwaj niezidentyfikowani mężczyźni, którzy wieczorem czasu lokalnego wnieśli bombę do restauracji „Bombay Bhel” w kanadyjskim mieście Mississauga koło Toronto.

Kanadyjskie służby na Twitterze opublikowały zapis z monitoringu restauracji, w której doszło do eksplozji. Na zdjęciu widać jak dwaj zamaskowani mężczyźni wnoszą do lokalu podejrzany pakunek. Niedługo potem, ok. godz. 22.30 lokalnego czasu, w restauracji doszło do eksplozji.

Agencja Reutera pisze, że w zamachu ucierpiało 15 osób. Trzy z nich są w stanie krytycznym.

Do zdarzenia doszło zaledwie miesiąc po tragicznym w skutkach ataku w Toronto. Wówczas 25-letni Alek Minassian wjechał wynajętą furgonetką w przechodniów na ulicy, zginęło 10 osób, a 15 zostało rannych. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Mississauga koło Toronto jest szóstym pod względem wielkości miastem w Kanadzie, mieszka tam ok. 700 tys. osób. W rejonie Peel, w którym leży to miasto, żyje wielu Polaków. Według kanadyjskich danych statystycznych, mieszka ich tam blisko 60 tys.

REUTERS.COM

 

Więcej postów