Na szczęście w tym zamachu nikt nie zginął. Agencja Reutera pisze o 15 osobach rannych. Sprawcy to dwaj niezidentyfikowani mężczyźni, którzy wieczorem czasu lokalnego wnieśli bombę do restauracji „Bombay Bhel” w kanadyjskim mieście Mississauga koło Toronto.
Kanadyjskie służby na Twitterze opublikowały zapis z monitoringu restauracji, w której doszło do eksplozji. Na zdjęciu widać jak dwaj zamaskowani mężczyźni wnoszą do lokalu podejrzany pakunek. Niedługo potem, ok. godz. 22.30 lokalnego czasu, w restauracji doszło do eksplozji.
2 suspects attended the scene, detonated an Improvised Explosive Device within the restaurant. Several injured were taken to local hospital and 3 in critical condition were taken to a Toronto Trauma Centre. pic.twitter.com/yzCT59UVN6
— Peel Regional Police (@PeelPoliceMedia) May 25, 2018
Agencja Reutera pisze, że w zamachu ucierpiało 15 osób. Trzy z nich są w stanie krytycznym.
Two men set off bomb in restaurant in Canada; 15 wounded https://t.co/mlZN6uFts7
— Reuters World (@ReutersWorld) May 25, 2018
Do zdarzenia doszło zaledwie miesiąc po tragicznym w skutkach ataku w Toronto. Wówczas 25-letni Alek Minassian wjechał wynajętą furgonetką w przechodniów na ulicy, zginęło 10 osób, a 15 zostało rannych. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
Mississauga koło Toronto jest szóstym pod względem wielkości miastem w Kanadzie, mieszka tam ok. 700 tys. osób. W rejonie Peel, w którym leży to miasto, żyje wielu Polaków. Według kanadyjskich danych statystycznych, mieszka ich tam blisko 60 tys.
REUTERS.COM