Co za żenada! Czarnecki naiwnie broni kolegi. Naprawdę ktoś w to uwierzy?

Co za żenada! Czarnecki naiwnie broni kolegi. Naprawdę ktoś w to uwierzy?

Szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska chciała spotkać się w środę z protestującymi od miesiąca w Sejmie rodzicami osób niepełnosprawnych. Nie została wpuszczona. Mokła na deszczu przed gmachem parlamentu. Wcześniej wstępu odmówiono uczestniczce Powstania Warszawskiego, 91-letniej Wandzie Traczyk-Stawskiej. A Czarnecki naiwnie broni marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. – Nie wiem, czy marszałek o tych sytuacjach wiedział. Nie znam sytuacji – stwierdził bez zażenowania.

– Łatwiej było dostać się do oblężonego Sarajewa niż do Sejmu – mówiła rozczarowana szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska. Chciała spotkać się w parlamencie z rodzicami niepełnosprawnych dorosłych, którzy od miesiąca walczą o swoje prawa. Nic z tego! Ochojska nie dostała od marszałka Kuchcińskiego przepustki uprawniającej do wejścia na teren parlamentu. – Jestem osobą niepełnosprawną, nie ma co się mnie bać – mówiła w TVN24.

Teraz kuriozalną sytuację, w typowo buńczucznym dla siebie stylu, skomentował były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki z PiS. – Nie wiem czy on (Kuchciński – red.) o tych sytuacjach wiedział – powiedział w programie „Gość poranka” w Radiu ZET. Jednocześnie twierdził, że sytuacji „nie zna”.

Na teren parlamentu próbowała dostać się także 91-letnia uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska. Marszałek Kuchciński okazał się nieugięty również wobec próśb kombatantki. Mimo oczywistych sygnałów, świadczących o tym, że Sejm został zawłaszczony przez partię rządzącą (protestujących rodziców traktuje się jak intruzów, a dziennikarzy bez tzw. „stałek”, czyli stałych wejściówek, odprawia z kwitkiem), Czarnecki rozprawiał na antenie Radia ZET o empatii Kuchcińskiego. – Robienie z marszałka Kuchcińskiego człowieka niewrażliwego jest niesprawiedliwe – mówił.

Nadmienił także, że przebywający w szpitalu prezes Jarosław Kaczyński ma konkretne zdanie na temat protestu na Wiejskiej. – Jestem przekonany, że jego ocena sytuacji jest jednoznaczna – stwierdził polityk PiS. – Trzeba ten protest zakończyć – spuentował stanowczo.

Rząd wciąż nie spełnił postulatu rodziców dorosłych niepełnosprawnych o dodatku rehabilitacyjnym w wysokości 500 zł. Już wiadomo, że od stycznia 2019 r. ma wejść w życie nowy podatek w postaci tzw. daniny solidarnościowej, jednak i tu Czarnecki odcina się od retoryki rządu, twierdząc, że takiej ustawy w Sejmie nie ma, a skoro nie ma, to nie ma też mowy o podnoszeniu podatków.

FAKT.PL

Więcej postów