W Niemczech niepokojąco wzrosła liczba zaginionej broni. Jej właściciele najczęściej zgłaszają, że ją po prostu zgubili.
W Niemczech wzrosła liczba przypadków zaginięcia i kradzieży broni. Pod koniec stycznia 2018 r. krajowy rejestr broni wykazywał 24.531 sztuk broni, która została zgłoszona jako zaginiona lub skradziona – wynika z odpowiedzi rządu udzielonej na zapytanie Zielonych. O danych tych pisze tabloid „Bild”.
Najnowsze statystyki wskazują na wzrost rzędu 18 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W większości przypadków (19.282) chodzi o zgubienie broni. Jedna piąta przypadków (5249), to kradzież.
Dla wiczeszefa klubu parlamentarnego Zielonych Konstantina von Notza tak duży wzrost zaginionych sztuk broni jest „alarmujący”. „Musimy bardziej skutecznie walczyć z przestępczością dotyczącą broni palnej” – powiedział dziennikowi „Bild”. Skrytykował bierność rządu, pomimo, że „odpowiednie propozycje od lat leżą w parlamencie”.
A Irene Mihalic, ekspertka Zielonych ds. polityki wewnętrznej, zapytała z niepokojem: „Nasuwa się pytanie, w jakich ciemnych kanałach ta broń ląduje i jakie przestępstwa zostaną jeszcze dokonane przy jej pomocy”.
