Dariusz R. (54 l.) z Gdańska, który rozkopywał groby i kradł ludzkie szczątki szykował prawdziwą rzeź! Planował kupić lub wypożyczyć dostawczy samochód, a potem chciał nim wjechać w przystanek autobusowy pełen ludzi. Do tych szokujących informacji dotarli reporterzy FAKTU. Gdańscy śledczy nie zaprzeczają naszym ustaleniom, ale nie chcą ich komentować. Przyznają, że „działania podejrzanego eskalowały”.
Ta historia wstrząsnęła Polską. Na początku listopada policjanci rozwiązali jedną z najtrudniejszych i najbardziej mrocznych kryminalnych zagadek na Pomorzu. Zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozkopywanie grobów i kradzież ludzkich szczątków. Zniszczył on i okradł kilkadziesiąt mogił na cmentarzach w Gdańsku, Gdyni, Rumi i Lęborku. Zwyrodnialec działał od kilku lat. Dopadła go specjalna grupa policjantów. Ale jak się okazuje kradzież zwłok to nie wszystko. Jak dowiedział się Fakt Dariusz R. prowadził zapiski swoich makabrycznych działań.
Co z nich wynika? Nasz informator ujawnił przerażające szczegóły. – Miał misję, twierdził, że słyszy głosy, chciał kupić dostawcze auto i wjechać nim w przystanek – usłyszeliśmy. Gdzie chciał przeprowadzić zamach nie wiadomo. Jedno jednak pewne: miało w nim zginąć jak najwięcej osób!
– Na tym etapie postępowania nie będziemy udzielać szczegółowych informacji dotyczących zapisków, wynika z nich, że podejrzany podejmował określonego rodzaju działania, a jego działania eskalowały – mówi prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. – Musimy zweryfikować, czy te zapiski rzeczywiście należą do podejrzanego, w tym celu powołamy grafologa. Musimy mieć 100-procentową pewność, że należą one do podejrzanego. Sprawdzamy też, czy opisane tam zdarzenia miały miejsce i były przedmiotem postępowań.
Dotychczas udało się odnaleźć 10 worków z ludzkimi kośćmi, które zakopał Dariusz R. Już wiadomo, że były w nich szczątki 13 osób. Zwyrodnialec siedzi w areszcie. Na razie usłyszał 6 zarzutów, ale śledczy nie wykluczają kolejnych, cały czas prowadzą czynności w tej sprawie, poszukiwane są kolejne dowody. Dariusz R. niebawem ma zostać poddany badaniom psychiatrycznym.
FAKT.PL
