Jak informuje Dziennik Zachodni, mieszkańcy Śląska boją się o swoje żony i córki – jak przekonują, w regionie grasuje gang ciemnoskórych mężczyzn, którzy próbują porywać młode kobiety. Policja nie bagatelizuje sprawy i wszczęła śledztwo.
Jak wynika z relacji mieszkańców gminy Pawłowice na Śląsku, w regionie grasuje gang ciemnoskórych mężczyzn, którzy już kilkakrotnie próbowali uprowadzić młode Polki. Internauci ostrzegają się na portalach społecznościowych i donoszą o kolejnych przypadkach ataków.
– Na Pawłowicach krąży grupa ciemnoskórych mężczyzny, doszło do kilku prób porwania młodych dziewczyn, zgłoszono sprawę na policję po tym, jak cała grupa wpadła do sklepu i zaczęła gonić ludzi w biały dzień – pisze na Facebooku jedna z mieszkanek gminy.
Podobnych doniesień jest więcej. Jednym z najpopularniejszych postów jest ten opublikowany na facebookowej stronie Hate: Jastrzębie-Zdrój, gdzie można przeczytać o jednej z prób porwania. Jak przekonują administratorzy strony „ciemnoskórzy mężczyzny mieli chcieć porwać jedną z dziewczyn, która akurat wracała z pracy. Nie udało im się, bo „zaczęła uciekać”.
– W naszej okolicy dzieją się dziwne rzeczy. Były próby porwań dziewczyn, na placach zabaw jacyś mężczyźni wołali dzieci do samochodów. Mówili, że pójdą z nimi na lody – mówi w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim jedna z mieszkanek.
Z kolei inna mieszkanka Pawłowic zgłosiła się na policję, gdzie złożyła zawiadomienie o tym, że grupa obcokrajowców wyszła z samochodu w jej kierunku i ją nękała. Według kobiety, mężczyźni mówili w obcym, niezrozumiałym dla niej, języku.
Również pod artykułem na stronie Dziennika Zachodniego pojawiają się kolejne doniesienia o próbach porwania w regionie.
– Taka sytuacja miała miejsce z Pawłowic na drodze do Cieszyna oraz w Bziu. Jest wiele rożnych aut, charakteryzują się tym ze są to nowe modele z przyciemnianymi szybami a goście wyglądają na szerszych. Jeżeli ktoś nie wierzy w historie w Pawłowicach to wpadnijcie sobie pogadać z ludźmi pracującymi tam. Dziewczyna która miała zostać rzekomo porwana rozpoznała jednego z nich następnego dnia, gość też ją rozpoznał, ona wystraszona zaczęła piszczeć więc gość wybiegł zakrywając twarz. Media tuszują sprawę, aby nie siać paniki – pisze jeden z czytelników dziennika.
– Wiemy o sprawie i nie bagatelizujemy jej. Zawsze trzymamy rękę na pulsie w tego typu sytuacjach, aczkolwiek sprawdzenia nie prowadzą w żadnym kierunku – powiedziano Dziennikowi Zachodniemu w pszczyńskiej komendzie policji, która zajmuje się tą sprawą.
Jak jednak zauważa policja, żadna z osób donosząca o próbach porwań młodych kobiet przez gang czarnoskórych mężczyzn nie jest w stanie podać wystarczającej porcji informacji, która pozwoliłaby ustalić sprawców. Także miejski monitoring nie dostarczył niczego pomocnego. Dlatego też funkcjonariusze policji apelują do wszystkich, którzy mogą pomóc w sprawie o pilny kontakt pod numerem tel. 32 449 32 00.
KONRAD DOBRZAŃSKI, PIKIO.PL
