Kolejna AFERA w sprawie zakupu śmigłowców dla wojska? MON sprawdza oferty

Inspektorat Uzbrojenia w Ministerstwie Obrony Narodowej jest w toku sprawdzania ofert na 16 nowych helikopterów dla Wojska Polskiego.

Chodzi o 8 śmigłowców zdolnych do prowadzenia przez wojska specjalne misji poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych oraz 8 maszyn przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych z jednoczesną zdolnością do prowadzenia misji ratowniczych na morzu.

PZL Świdnik złożył ofertę trzech śmigłowców – AW-101, AW-149 i dobrze znanego Głuszca. Mielec-Sikorsky proponuje Black Hawka, a francuski Airbus Helicopters Caracala.

– Trwa ocena ofert wstępnych złożonych przez wykonawców biorących udział w tych postępowaniach – usłyszeliśmy w MON. Resort milczy jednak w kwestii nawet przybliżonej daty ogłoszenia rozstrzygnięcia przetargu.

Caracale mobilizują konkurentów

To nie sugestie Wacława Berczyńskiego, ale słaby offset oferowany przez Airbus Helicopters pogrzebał szanse caracali w wielkim wojskowym przetargu – przekonuje wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki.

Rz: W piątek posłowie opozycji spróbują wyjaśnić rolę dr. Wacława Berczyńskiego w wartym 13,4 mld zł śmigłowcowym „przetargu dekady”. Publiczne wypowiedzi przewodniczącego podkomisji smoleńskiej wskazują, że to on pogrzebał szanse caracali w grze o polskie zamówienia na helikoptery wielozadaniowe. Takie było zadanie dr. Berczyńskiego?

Bartosz Kownacki, wiceszef MON ds. modernizacji Sił Zbrojnych: Doktor Berczyński jako etatowy pracownik MON i doświadczony ekspert w dziedzinie lotnictwa na prośbę ministra Antoniego Macierewicza oceniał śmigłowcowe postępowanie. Bez wątpienia miał wiedzę i wszelkie kompetencje zawodowe, aby to czynić. To nieprawda, że szef MON ustanowił eksperta formalnym pełnomocnikiem w sprawie śmigłowców. Dr Berczyński nie miał, to oczywiste, żadnego wpływu na rozstrzygnięcia w sprawie caracali, bo na ówczesnym etapie postępowania losy przetargu były w rękach ministra rozwoju i finansów. To ten resort oceniał przemysłową ofertę Airbus Helicopters, czyli offset. Ta ocena była negatywna, bo nie spełniała polskich oczekiwań biznesowych i związanych z bezpieczeństwem państwa.

Producent caracali w ubiegłorocznym liście do premier Beaty Szydło zarzucał, że jego planów inwestycyjnych zgłoszonych w ramach oferty offsetowej nie zaakceptowano z przyczyn pozamerytorycznych. Prezes Airbus Group groził wręcz w tej sytuacji dochodzeniem roszczeń za utracone korzyści.

Znam przebieg negocjacji offsetowych, bo w kluczowych momentach, gdy MON chciało zaakcentować, że na konkretnych projektach mu szczególnie zależy, uczestniczyłem w spotkaniach. Jedyne, co mogę stwierdzić, to fakt, że negocjowaliśmy realizację umowy offsetowej w dobrej wierze. Po 344 dniach sporów uznaliśmy, że nie ma szans na poprawienie przez Airbus kompensacyjnej oferty. Fakty są takie, że stanowiska negocjacyjne ze stroną francuską rozmijały się diametralnie, a Airbus Helicopters nie był skłonny do ustępstw i kompromisu.

Zamiast 13,4 mld zł wartość realnego offsetu ledwie przekraczała 3 mld zł (po zastosowaniu tzw. mnożników offsetowych, którymi premiuje się kompensaty najcenniejsze i najbardziej wartościowe technologicznie, nominalna wartość inwestycji sięgałaby ok. 10 mld zł). Ale właśnie wysokość mnożników strona francuska konsekwentnie wywindowała na poziom maksymalny. Odrzucono kompromisową propozycję rządu, by (w skali 2–5) nagradzać wartościowe przedsięwzięcia najwyżej mnożnikiem 3,5-procentowym. Airbus upierał się przy mnożnikach powyżej 4 proc.

Resort rozwoju potwierdza też, że nie udało się z Airbusem dojść do porozumienia w kluczowej kwestii ulokowania w Łodzi fabryki śmigłowcowych wirników – francuska wycena wartości tej inwestycji była dwukrotnie wyższa od proponowanej przez ekspertów resortu rozwoju.

W kwestii rozbudowania Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 w Łodzi mogę potwierdzić jedno – nie było mowy o produkcji śmigłowców, a jedynie o montażu w najlepszym razie 38 caracali. Rzeczywistość rozmijała się też z wcześniejszymi deklaracjami Airbus Helicopters dotyczącymi wzrostu zatrudnienia w specjalistycznych firmach i sieci spółek kooperujących w Polsce. Tak naprawdę nie było mowy o tysiącach miejsc pracy. Z zapisów umowy wynikało, że w grę wchodzą liczby o rząd niższe od tych, którymi kuszono, roztaczając marketingowe miraże.

Jednak opozycja dobrze pamięta, że minister Macierewicz w przeddzień wyborów w 2015 roku jednoznacznie zapowiadał, że unieważni przetarg śmigłowcowy, aby utorować drogę produktom z dwóch fabryk, które produkują helikoptery w Polsce.

Przetarg z caracalami w roli jedynego faworyta był już zaawansowany, kiedy przejmowaliśmy władzę. Jestem przekonany, tak jak wówczas uważałem, że zakup za granicą śmigłowców dla wojska, kiedy w kraju równie dobry sprzęt produkowany jest rękami polskich fachowców, jest zwyczajnie nieracjonalny. Muszę przy okazji przypomnieć dzisiejszym oponentom, którzy tak stanowczo żądają dostępu do dokumentów przetargowych, że kiedy my jako opozycja domagaliśmy się wcześniej tego samego, nam tego prawa urzędnicy rządu PO–PSL odmawiali.

Dziś też chciałbym wezwać posłów PO do umiaru w wypowiedziach, bo nieprzemyślane wystąpienia mogą być paliwem w ewentualnym przyszłym sporze z Airbusem przed sądem. A myślę, że wszystkim odpowiedzialnym politykom powinno zależeć, aby Polska w – na razie hipotetycznej – sprawie o odszkodowania nie przegrała.

Straty jednak są, to liczone już w latach opóźnienie w dostawach do armii potrzebnych śmigłowców. A niewielka skala zamówień (w lutym 2017 r. MON ogłosiło postępowanie na 16 helikopterów do zwalczania okrętów podwodnych i dla sił specjalnych – bojowego ratownictwa) nie gwarantuje przyzwoitego poziomu offsetowych inwestycji.

A dlaczego poprzedni rząd, choć miał na to wiele lat, nie przyspieszył zakupu śmigłowców? Dlaczego też wcześniejszego kontraktu nie negocjowano w warunkach konkurencyjnych? Dziś cieszymy się, że obecność caracali i Airbus Helicopters w nowym konkursie mobilizuje PZL Świdnik i PZL Mielec, a także ich zagranicznych właścicieli do przedstawienia jeszcze atrakcyjniejszej oferty.

ZBIGNIEW LENTOWICZ

Więcej postów