Tzw. Państwo Islamskie prowadzi rozmowy z Al-Kaidą – poinformował w poniedziałkowym wywiadzie wiceprezydent Iraku Ijad Allawi. Powodem zbliżenia się ekstremistycznych ugrupowań ma być ofensywa wojsk irackich, które zbliżają się do Mosulu.
– Negocjacje już się rozpoczęły – stwierdził Allawi na podstawie doniesień otrzymanych od informatorów. – Trwają dyskusje i dialog między wysłannikami reprezentującymi Baghdadiego (Abu Bakr al-Baghdadi stoi na czele tzw. Państwa Islamskiego – red.) i Zawahirim (Ajman az-Zawahiri – przywódca Al-Kaidy – red.) – mówił wiceprezydent Iraku, cytowany przez agencję Reutera. Jak zaznaczył, nie wiadomo, jaki mógłby być zakres sojuszu między ugrupowaniami, których ścieżki rozeszły się w 2014 roku. Od tamtego czasu Al-Kaida i Daesh rywalizowały o rekrutów. Zawahiri krytykował IS za brutalne metody wykorzystywane przez bojowników, którzy stosują m.in. egzekucje poprzez utopienie, spalenie czy ścięcie głowy.
Islamskie Państwo w Iraku (pierwsza nazwa Państwa Islamskiego – red.) powstało na początku XXI wieku po wyodrębnieniu się z Al-Kaidy na terenie Iraku. Po wybuchu wojny domowej w Syrii, terroryści dołączyli się do walki z armią prezydenta Baszara al-Asada, ale również z innymi, mniej radykalnymi, ugrupowaniami opozycyjnymi. W 2013 roku, po ekspansji terytorialnej i poszerzeniu swoich wpływów nazwa ugrupowania zmieniła się na Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie (ang. ISIL).
Terroryści z Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu ogłosili powstanie kalifatu islamskiego 29 czerwca 2014 r., którego kalifem został Abu Bakr al-Bagdadi. Wtedy też zmienili nazwę i proklamowali powstanie „Państwa Islamskiego”. Od początku swojego istnienia informowali, że celem działania jest utworzenie kalifatu, który będzie rządzony w oparciu o najbardziej konserwatywną wersję szariatu.
Po ekspansji IS na terytoria Syrii i Iraku, Stany Zjednoczone podjęły 8 sierpnia 2014 roku na terenie Iraku interwencję lotniczą przeciwko dżihadystom. 23 września 2014 roku, po ogłoszeniu „strategii Obamy” i uformowaniu koalicji międzynarodowej, rozszerzono operację lotniczą na Syrię.
Ofensywa na Mosul
W październiku 2016 roku irackie siły bezpieczeństwa wspierane przez szyickich ochotników połączyły się w międzynarodową koalicję, na czele której stanęły Stany Zjednoczone. Rozpoczęła się operacja odbijania Mosulu z rąk bojowników IS. Po początkowych sukcesach i wypchnięciu dżihadystów z połowy Mosulu na wschodnim brzegu rzeki Tygrys, siły koalicji utknęły podczas operacji wyzwalania jego zachodniej części w walce w wąskich uliczkach Starego Miasta. Iraccy i amerykańscy dowódcy donosili, że dżihadyści nie cofali się przed stosowaniem tzw. żywych tarcz, czy mordowaniem cywilów.
Reuters podkreśla, że mimo że tzw. Państwo Islamskie traci powoli Mosul, nadal pod jego kontrolą pozostają takie miasta jak Qaim, Hawija, Tall Afar i Rakka, uznawana za nieformalną stolicę kalifatu. Wiceprezydent Iraku w poniedziałkowym wywiadzie podkreślił, że nawet pomimo utraty przez IS części terytoriów, nie można jeszcze cieszyć się ze zwycięstwa. – Oni nie rozpłyną się w powietrzu. Pozostaną w ukryciu pogrupowani w małe komórki i nadal będą szerzyć swoją ideologię po świecie – stwierdził.
WPROST.PL