Premier Szydło boi się jeździć z BOR-em?

Taki widok to rzadkość! Szefowa rządu Beata Szydło (54 l.) postanowiła dać odpocząć oficerom Biura Ochrony Rządu i sama wsiadła za kółko swojego samochodu. Czyżby nie miała zaufania do swojej ochrony?

 Jeszcze w piątek w Sejmie premier Beata Szydło musiała odpierać ataki Platformy Obywatelskiej i bronić swojego rządu. – Obrażaliście mnie i poniżaliście, nie potrafiliście się powstrzymać nawet wtedy, kiedy byłam poszkodowana w wypadku i kiedy byłam w szpitalu, kpiliście z tego. To pokazuje waszą klasę i jakimi jesteście ludźmi, ja nie wstydzę się tego, że jestem Polką i katoliczką, zawsze będę to powtarzać – mówiła w Sejmie premier Szydło. Chwilę później triumfowała. Sejm bowiem odrzucił wniosek PO o konstruktywne wotum nieufności wobec jej rządu.

Po sejmowej batalii pojechała odpocząć do domu, do Przecieszyna. I mimo czujnej ochrony funkcjonariuszy BOR sama wsiadła za kółko swojego samochodu i wyruszyła na zakupy.

SE.PL

Więcej postów