Tuż przed zakończeniem przerwy w obradach 34. Posiedzenia Sejmu, poseł ze Szczecinka Radosław Lubczyk (.Nowoczesna) wystosował interpelację do Ministra Obrony Narodowej RP Antoniego Macierewicza.
Jak podkreśla, jako poseł, członek Komisji Obrony Narodowej, ale przede wszystkim jako żołnierz nie może już dłużej „godzić się na dalsze poniżanie Wojska Polskiego”. Mówiąc krótko – chodzi o rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza.
Radosław Lubczyk wyraził swój sprzeciw odnośnie tego, że pułkownicy oddają honor rzecznikowi prasowemu Obrony Narodowej. Zdaniem posła, takich zapisów w Regulaminie Ogólnym Sił Zbrojnych RP nie ma. Wobec tego poseł zaapelował do Antoniego Macierewicza o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań.
„Czy wprowadzono zmiany w regulaminie wyżej przeze mnie wspomnianym?” – czytamy w interpelacji poselskiej. „Jeśli tak, to czemu nie zostały one opublikowane? Pragnę zauważyć, że jest to obowiązkowe, by każdy żołnierz wiedział, jakie przysługują mu prawa i obowiązki, a co za tym idzie, by nie był pociągany do odpowiedzialności z tytułu zaniechania zachowania bądź określonej nowym regulaminem czynności. (…)”
Czytaj także: W Polsce może powstać podziemna armia ukraińska. Przemycana jest ogromna ilość broni – tej broni, którą dali Polacy
„Natomiast jeśli regulamin nie został zmieniony, proszę o udzielenie informacji, dlaczego żołnierz Wojska Polskiego salutował przez rzecznikiem MON Bartłomiejem Misiewiczem, który żołnierzem nie jest? Jak się ma ustosunkować żołnierz do innych cywilnych pracowników ministerstwa, jeżeli regulamin nie został zmieniony?” – kończy swoją interpelację Radosław Lubczyk.
TEMAT.NET