Kolejne przerażające ustalenia śledczych, którzy wyjaśniają dramatyczne okoliczności śmierci dwojga bliźniaków i ich matki z Iławy (woj. warmińsko-mazurskie). Dzieci urodziły się żywe i były zdolne do samodzielnego życia!
Prokuratura okręgowa w Elblągu podała pierwsze wyniki sekcji zwłok dwojga bliźniaków, znalezionych tydzień temu na balkonie mieszkania przy ulicy Grunwaldzkiej w Iławie. Jak wynika z ustaleń śledczych, to nieżyjąca już Olga P. (†36 l.) urodziła swoje dzieci w wannie, po czym wrzuciła je do worków i wyniosła na balkon na 14-stopniowy mróz.
– Jak wynika ze wstępnych wyników sekcji zwłok, dwaj chłopcy urodzili się żywi – wyjaśnia Iwona Piotrowska z prokuratury okręgowej w Elblągu. Jeden z nich miał widoczny uraz głowy. Nie wiadomo jednak czy powstał on za życia dziecka czy też może później. – Czekamy na wyniki ostatecznej opinii biegłych, bo nie możemy jednoznacznie stwierdzić przyczyny zgonu noworodków – dodaje prokurator.
Śledczy zakładają, że Olga P. mogła udusić swoje dzieci albo w przypadku jednego z nich główką uderzyć go o wannę. – Nie ma świadków, prawdopodobnie kobieta była w domu sama w momencie porodu. Sprawdzamy, czy poród został wywołany naturalnie, czy przy pomocy jakiegoś leku – dodaje nam jeden ze śledczych.
Na opinię w tej sprawie trzeba będzie poczekać ok. 2 miesięcy. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu odbędzie się pogrzeb Olgi P. w jej rodzinnej Iłowie. Jej pozostałą 5 dzieci opiekuje się jej matka – babcia dzieci.
FAKT.PL