Żołnierze żandarmerii wojskowej od niedawna patrolują lublinieckie ulice. – Dodatkowe patrole zapewniają bezpieczeństwo podczas świątecznych zakupów, jak również w czasie bożonarodzeniowego wypoczynku i noworocznej zabawy – informuje tamtejsza policja.
„Okres świąteczno-noworoczny to czas wzmożonej i wytężonej służby na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców powiatu lublinieckiego. W realizacji codziennych zadań policjantów wydziału prewencji wspierają m.in. żołnierze żandarmerii wojskowej. Żandarmi pełnią służbę wraz z dzielnicowymi i patrolują miejsca, gdzie jest większy niż na co dzień ruch osób, a co za tym idzie może wystąpić zagrożenie popełnianymi przestępstwami i wykroczeniami” – poinformowała 23 grudnia rzeczniczka policji w Lublińcu asp. sztab. Iwona Ochman.
MSWiA: Chodzi o zagrożenie terrorystyczne
Oficjalnie pojawienie się żandarmerii na ulicach ma związek z niedawnym atakiem terrorystycznym w Niemczech. Jeszcze w piątkowe przedpołudnie na wszystkich policyjnych portalach – nim pojawiła się informacja o zastrzeleniu go we Włoszech – widniały zdjęcia i opis poszukiwanego Tunezyjczyka, podejrzewanego o przeprowadzenie zamachu na jarmarku bożonarodzeniowym w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg. Dlatego – jak brzmiał oficjalny komunikat MSWiA – minister Mariusz Błaszczak zwrócił się do premier Beaty Szydło z wnioskiem o wsparcie działań policji siłami Żandarmerii Wojskowej.
– Po tegorocznych zamachach w Nicei i Brukseli oraz po wydarzeniach w Berlinie niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa jest zintensyfikowanie działań prewencyjnych i zapobiegawczych polskich służb – powiedział minister Błaszczak.
Służby apelują: Bądźcie czujni!
Policja i straż graniczna patrolują lotniska, dworce kolejowe, centra handlowe i inne duże skupiska ludzi.
– Trwa wzmożony ruch przedświąteczny. Polacy robią zakupy i podróżują, aby odwiedzić swoich bliskich na Święta Bożego Narodzenia – tłumaczył szef resortu spraw wewnętrznych. Mariusz Błaszczak zwrócił się też z apelem, by informować policję o zauważonych „niebezpiecznych zachowaniach”. – Nie bagatelizujcie żadnego zagrożenia – podkreślił.
Wielu komentatorów i polityków opozycji wiąże jednak wyprowadzenie żandarmerii na ulice z kryzysem sejmowym. W niedzielę 18 grudnia pod lublinieckim biurem posła PiS Andrzej Gawrona protestowało blisko 100 osób.
FAKT.PL