Macierewicz CHWALI SIĘ nowym wojskiem

To niesłychanie ważny krok wzmocnienia armii – tak o tworzeniu wojsk obrony terytorialnej mówi szef MON Antoni Macierewicz. Na spotkaniu z mediami w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia w Zielonce zachwalał formację, która jest jego oczkiem w głowie.

Formowanie OT (żołnierzy formacji nazywa się już potocznie „terytorialsami”) rozpoczęło się jesienią. Docelowo ma powstać 17 brygad tej formacji, a formalnie zaczną działać 1 stycznia.

Do mających liczyć ponad 50 tys. żołnierzy wojsk ma trafić sprzęt „niemal w 100 proc.” zamawiany i produkowany w Polsce. W Zielonce minister potwierdził, że OT zostanie wyposażona w „tysiące” dronów, choć choć kilka dni temu wiceszef resortu Bartosz Kownacki mówił raczej o „dziesiątkach” takich bezzałogowców. Wśród nich znajdą się maszyny rozpoznawcze, wyposażone w specjalne kamery, ale też uzbrojone w głowice z materiałem wybuchowym.

Minister chwaląc się swoją nową formację dodawał z dumą, że żołnierze OT „będą związani ze społecznościami lokalnymi”. Taki był od początku zamysł resortu, który chce, by w każdym województwie była jednostka OT złożona z ochotników znających teren i zwyczaje lokalnych mieszkańców.

Dookoła OT narosło niemal od pojawienia się pomysłu mnóstwo kontrowersji. Opozycja boi się o sposób finansowania wojsk i zarzuca im zbytnie upolitycznienie.

FAKT.PL

Więcej postów

4 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.