Wybranie na 45 prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa jest komentowane przez wszystkich. Oczywiście nie mogło zabraknąć także jednego z największych mędrców współczesnego świata – Lecha Wałęsy. Także on w TVN24 dał swój komentarz do wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
– Od dawna uważałem, ze demokracja i kapitalizm na całym świecie przeżywają kryzys. Jak najszybciej musimy w tej nowej rzeczywistości, parę rzeczy poprawić, bo inaczej będzie ulica dochodzić do głosu i będzie dochodzić do takich dziwnych przypadków – jak tutaj – opowiadał w studio Lech Wałęsa.
– Mamy dość starych układów, mamy dość starych polityków. To jest przeciwko (wybór – red.) staremu układowi, a nie za Trumpem. Ale on to jakoś skupił. Zagrożeniem jest to, że on jest naprawdę nieprzygotowany. On ma dobre chęci. Widzi, że ludzie są niezadowoleni. Ale, moim zdaniem, nie ma rozwiązań. Chyba, że ma za plecami dobrych ludzi. Mądrych, wykształconych, którzy to poukładają. (…) Wielkiej zmiany międzynarodowej nie będzie. Mamy tak rozwiniętą technikę, że nie opłaca się wojować w starym stylu. Będą za to ekonomiczne zawirowania. Trump nie porywa ludzi. Po prostu społeczeństwo jest przeciwko temu co się teraz dzieje. Każdy kto się z tym jakoś nie zgadza i daje temu wyraz zyskuje poparcie – prorokował.
MICHAŁ MIŁOSZ