Sześciu żołnierzy i dwóch cywilów ukradli i sprzedali amerykański sprzęt wojskowy o wartości ponad 1 miliona dolarów. Oskarżeni żołnierze stacjonowali w bazie wojskowej Fort Campbell położonej w stanach Tennessee i Kentucky.
Ukradziony wojsku sprzęt to m.in. statywy do mocowania noktowizorów na hełmach. Według amerykańskiego resortu sprawiedliwości poprzez portal eBay znalazły one nabywców w Rosji, Chinach, Hongkongu, Kazachstanie, na Ukrainie, na Litwie, w Mołdawii, Malezji, Rumunii i Meksyku.
Wśród skradzionego sprzętu znalazły się również akcesoria do karabinów snajperskich, części do broni maszynowej, hełmy lotnicze, celowniki do granatników, urządzenia łącznościowe i kamizelki kuloodporne.
KRESY.PL / INTERIA.PL