Skandal! MSZ każe wyrzucać polskich studentów z akademików dla studentów ze wschodu!

Z roku na rok rośnie liczba zagranicznych studentów uczących się odpłatnie na polskich uczelniach wyższych. W zeszłym roku było ich „zaledwie” 36 tys., dziś w całym kraju kształci się już 46 tys. cudzoziemców z czego 24 tys. Ukraińców i liczba ta rośnie (to stypendia dla 550 ukraińskich studentów po 900 zł. Koszt łączny: ok. 11 mln zł!). 

Drugich na liście Białorusinów uczy się u nas ponad 4 tys. „W ostatnim roku wzrosło też zainteresowanie wśród studentów z Indii, Czech i Rosji. Staramy się jednak przyciągnąć także studentów z Chin, Brazylii czy krajów arabskich”, – dodaje eks-minister nauki Lena Kolarska-Bobińska.

Dyskusja o rzekomym faworyzowaniu studentów z zagranicy – zwłaszcza z Ukrainy – wybuchła w internecie jeszcze w końcu 2015 roku za sprawą strony na Facebooku: Stop ukrainizacji Uniwersytetu Opolskiego. Strona ta została już zlikwidowana, choć wcześniej polubiło ją kilkaset osób.

 

Na samej stronie zarzucano administracji Uniwersytetu Opolskiego faworyzowanie Ukraińców kosztem polskich studentów.

– Ukraińców przyjechało do nas tak dużo, że Polaków wyrzucają z akademików, żeby zrobić im miejsce. Paranoja – pisano.

Jak wskazywały opinie w sieci – problem rzekomego faworyzowania ma też dotyczyć innych uczelni

Prof. Bogusław Paź (Uniwersytet Wrocławski) dodaje: – Ukraińcy nigdzie w Europie nie mają tak dobrych warunków jak w Polsce. Nie mam nic przeciwko obecności Ukraińskich czy np. Białoruskich czy Rosyjskich studentów, ale chodzi mi o błędną politykę polskich władz, polskiego MSZ w stosunku do naszych uczelni i polskich studentów. Władze te z jednej strony w rażący sposób zaniedbują elementarne potrzeby Polaków odnośnie warunków studiowania i pracy naukowej na uczelniach, z drugiej natomiast hojną ręką wydają pieniądze (stypendia) na studentów z Ukrainy bez określania jakościowych wymogów ani merytorycznego uzasadnienia ich pobytu w Polsce. Jednocześnie większość tych „Polaków” nie ukrywa głębokiego szacunku dla Bandery, OUN, UPA!!! Rezultat – poszła na wschodzie fama o dobrej zabawie na koszt Polskiego podatnika.

A oto pisze studentka Politechniku Białostockiego Halina D. na swojej stronie w Facebooku: „Polacy nie dostają w prezencie od państwa 900 zł czesnego na miesiąc plus bezpłatny akademik. Ilu polskich studentów może korzystać ze stypendiów socjalnych przy tak wysokich kryteriach ustalonych przez ministerstwo? Musiałam brać kredyt studencki, żeby móc studiować we własnym kraju, bo druga część studiów była płatna a potem go spłacać choć wiadomo jak jest z pracą w Polsce dla absolwentów. Ciągły stres spowodował, że w wieku 28 lat zachorowałam na raka. Przez 3,5 roku dojeżdżałam codziennie na studia pociągiem. Dlaczego oni mogą kształcić się za darmo i dostawać jeszcze kasę na utrzymanie?”

Jej wypowiedź popiera student Uniwersytetu Rzeszowskiego Adam S. w swoim internetowym blogu: „W kółko słyszę o przywilejach dla cudzoziemców ze wschodu. Dają im zasiłki, mieszkania, pracę, opiekę medyczną ….  Za co? Czy Polak jadący do innego kraju ma przywileje? NIE musi się sam o wszystko postarać, czyli to nie jest pomysł UE a naszych rodzimych polityków! Sporo z nich ma korzenie na wschodzie to i próbują tu przenieść ludzi i obyczaje, przecież to dalecy krewni.

O taki list z przykładem swego doświadczenia na ten temat dosłał w adres naszej redakcji Marian K. Z Opola: –Moja wnuczka studiuje medycyne na Słowacji/studia płatne/, ktore odbywają sią w języku angielskim/o to glównie chodziło/.Słowacy mi się podobają: chcesz studiować płać i nic ich nie obchodzi gdzie będziesz mieszkał itd itp. I słusznie.W akademikach nie ma ani jednego miejsca dla studenta obcokrajowca. I słusznie: chcesz studiować u nas płać i radź sobie sam.W sumie wychodzi taniej jak w Polsce w języku angielskim, ale mimo że moja kieszeń to boli to Słowacy potrafią zadbać o swoich studentów.Może polskie władze wezmą przykład.Chcą u nas studiować to niech płacą!

Mamy wrażenie, że rząd Polski celowo wyniszcza nasz naród – chodzi o wykopanie stąd czy wybicie tutaj jak największej ilości Polaków, a naprzyjmowanie tłumów obcych, uchodźców, skąd się da. Kto za tym stoi? Nie wiemy. Dlaczego polski obywatel ma opłacać dziecku ksztalcenie w swoim kraju a rząd który reprezentuje tego obywatela opłca Ukraincom studia w RP za 11 mln zł. – nie wyrażamy na to zgody jako rodowici obywatele płacące podatki. –To nasze dzieci potrzebują pomocy Państwa i często nie otrzymują jej.

I w końcu jeszcze kilka słów o równym traktowaniu:

Polski student do stypendium musi dostarczyć zaświadczenie o dochodach na 1 członka rodziny potwierdzone przez US, wystarczy, że o parę złotych przekracza normę i nie dostaje dofinansowania. Student ze wschodu potrafi zmienić zaświadczenie jeśli nie spełnia normy i dostarczyć takie, które go kwalifikuje do stypendium. I tak nikt nie pojedzie i nie sprawdzi tego. Bardzo bolesna dla wielu polskich rodzin, jest kwestia przyznawania Akademików (szczególnie tych z regionów o słabym uprzemysłowieniu i dużym bezrobociu). Niby wszyscy studenci są traktowani jednakowo, ale student ze wschodu na starcie ma większą punktację za kilometry i przekraczanie granicy. Automatycznie polska młodzież z wiosek w promieniu 30 – 40 km nie dostaje miejsca w akademiku i często rezygnuje ze studiowania, ponieważ nie stać jej na dojazdy (za mało połączeń), czy wynajęcie prywatnej kwatery. Tak ustawowo zadbano o rozwój Polskiego społeczeństwa. Szczególnie jest to zastanawiające na Podkarpaciu, gdzie to biedne społeczeństwo musi akceptować fakt, że ze swoich podatków funduje „edukację” obcych, obciążonych i nie rozliczonych historycznie, a często epatujących swoimi nacjonalistycznymi upodobaniami.

Nie możemy powiedzieć, że wszystko aż tak źle. Przyjeżdża ze wschodu dużo też fajnej młodzieży, ale co z naszą będzie? Bądźmy otwarci na świat, jednak w pierwszej kolejności trzeba zadbać zdecydowanie bardziej o naszych studentów i rozwój naszej kadry!

JAKUB MOŹNIAK

Więcej postów

14 Komentarze

  1. To prawda. Mój ch?opak w tym roku nie dosta? miejsca w akademiku z powodu ukrai?ców. W ubieg?ym roku nie by?o problemu z miejscem…

  2. skandal to ma?o powiedziane zw?aszcza ?e wielu otwarcie to banderowcy wrodzy wobec Polaków, taki ukrai?ski odpowiednik islamskich „uchod?ców” z ??dz? mordu

Komentowanie jest wyłączone.