Prezydent Andrzej Duda coraz śmielej poczyna sobie w relacjach z Jarosławem Kaczyńskim. W nieoficjalnych rozmowach część polityków z PiS, a także z otoczenia głowy państwa przyznaje, że jego celem jest wyzwolenie się spod wpływu prezesa, a w dalszej perspektywie zbudowanie własnej formacji.
– Prezydent ma dosyć łatki PiS-owskiej głowy państwa i lekceważenia go przez Kaczyńskiego, co wydarzyło się podczas obchodów rocznicy smoleńskiej czy w trakcie jubileuszu chrztu Polski. Andrzej Duda wie, że ma więcej wyborców niż sam PiS i jest w stanie zbudować wokół siebie ruch, który później może stać się przyczynkiem do stworzenia własnej partii – mówi nam osoba z otoczenia prezydenta. Czy taki scenariusz wydaje się realny? – Widać, że Andrzejowi Dudzie coraz bardziej ciąży łatka prezydenta zależnego od prezesa PiS. Ostatnie różnice zdań z Kaczyńskim, choćby w sprawie Smoleńska, mogą świadczyć jednak o próbie „wybicia się na niepodległość” głowy państwa i ucieczce spod wpływu prezesa. I dlatego sądzę, że Duda może z czasem pokusić się o zbudowanie wokół siebie formacji utworzonej z niektórych posłów PiS, bezpartyjnych samorządowców, zwolenników JOW i ludzi Kościoła – komentuje nam prof. Kazimierz Kik, politolog.
SE.PL
nie wierze. to jest plotka ktora ma zmienic wizerunek prezydencki. z szamba perfumerii nie zrobia!. nie uwierze juz im NIGDY w jakielkolwiek slowa zmian na lepsze. niech przestrzegaja prawa, to bedzie chec najlepszej zmiany.
ala wypierdalaj z takimi tekstami ty lewaczko z serduszkiem na g?owie i wieszakiem za pazuch?.
Ala, masz racj?