Wyłowione z Warty ciało to jednak nie Ewa Tylman? [nowe informacje]

RMF FM poinformowało w środowe popołudnie, że w Warcie (w powiecie szamotulskim, konkretnie we Wronkach) znaleziono ciało młodej kobiety. Według wstępnych informacji przebywało ono w wodzie od dłuższego czasu. Wydawało się możliwe, że to poszukiwana od kilku miesięcy Ewa Tylman, która zaginęła w centrum Poznania pod koniec listopada.

Są już pierwsze, nieoficjalne informacje, że znalezione ciało to jednak NIE JEST zaginiona Ewa. Późnym wieczorem ,,Nasz Głos poznański” poinformował, że wiadomość tę potwierdził pełnomocnik rodziny Tylman, mecenas Mariusz Paplaczyk.

Na miejscu znalezienia ciała działają policyjni technicy. Zabezpieczają oni wszelkie ślady, które mogą doprowadzić do rozpoznania tożsamości kobiety. Według naszych informacji ciało jest w złym stanie i konieczne będzie przeprowadzenie badan DNA.

TVN24 informuje, że o fakcie znalezienia zwłok, poinformował na Twitterze rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. „We Wronkach w rzece znaleziono zwłoki. Jedziemy sprawdzić…” – napisał. Policjant przez telefon nie chciał jednak podać więcej informacji, nie mówił także, czy jest to kobieta, czy mężczyzna. Chwilę później usunął też z Twittera powyższy wpis. Więcej powiedziała Ewelina Grabowa, oficer prasowy szamotulskiej policji. – Jest to ciało kobiety, ale nie znamy jeszcze jej personaliów. Jedziemy na miejsce to sprawdzić – przyznała Grabowa.

TVN24 podało nieoficjalnie, że ciało zauważył w wodzie przypadkowy przechodzień ok. godz. 17. Problematyczną kwestią miał być płaszcz – ciało było w czarnym, podczas gdy Ewa podczas zaginięcia miała na sobie szary.

Wieczorową porą pojawiły się już pierwsze nieoficjalne doniesienia, wskazujące, że znalezione ciało TO NIE Ewa Tylman (informacje mają pochodzić od osoby związanej ze śledztwem):

26-latka zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada gdy wracała po imprezie do domu. Odprowadzał ją kolega, Adam Z. Po raz ostatni Ewa Tylman była widziana około godziny 3.20 w okolicach ul. Mostowej, przed mostem Rocha w Poznaniu. Po tym ślad po niej zaginął.

Według policji – kobieta nie żyje. Śledztwo w sprawie zaginionej jednak ciągle trwa. Prokuratura poinformowała, że będzie prowadzone tak długo, dopóki nie zostanie znalezione jej ciało. Czy

4 grudnia 2015 roku Adam Z. usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Mężczyzna kilkakrotnie zmieniał zeznania i nie przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

SE.PL

 

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.