Młody mężczyzna postrzelił się z broni służbowej w komisariacie policji przy ul. Zygalskiego w Gorzowie.
Policjanci wspólnie ze śledczymi z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie ustalają okoliczności tragicznego zdarzenia, do którego doszło we wtorek w budynku I Komisariatu Policji w Gorzowie.
– Nie żyje 29-letni funkcjonariusz z 10-letnim stażem w policji – poinformował Marcin Maludy, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. I od razu dodał, że na tym etapie śledztwa dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. A już na pewno policja i prokuratura nie będą o nich teraz mówić.
„Wyborcza” ustaliła nieoficjalnie, że chodzi o Pawła M., który był jednym z dzielnicowych na gorzowskim Górczynie. Miał dziś służyć na popołudniowej zmianie. Przed godz. 14 pobrał broń i uczestniczył w odprawie. Później miał usiąść przy swoim biurku. Bez świadków popełnił samobójstwo, strzelając ze służbowej broni.
Nie wiemy, czy zostawił list pożegnalny. Nie znamy jego motywów.
29-letni policjant osierocił żonę i trzyletnie dziecko. Policja informuje, że jego bliscy są pod opieką policyjnych psychologów.
– To trudne chwile dla bliskich oraz całego środowiska policyjnego – podkreśla komisarz Maludy.
Tyko w tym roku w całej Polsce ze służbowej broni zabiło się czterech policjantów. W ub. roku 13 polskich policjantów popełniło samobójstwo.
WYBORCZA.PL