Do nieprzyjemnego dla wiceprezydenta Warszawy, Jarosława Jóźwiaka zdarzenia doszło podczas spotkania władz miasta z mieszkańcami Pragi.
Jak twierdzą mieszkańcy jednej z warszawskich dzielnic obrzucenie wiceprezydenta tortem było jedynie wyrazem bezsilności wobec działań Ratusza i reprezentujących go urzędników. Mieszkańcy Pragi od lat walczą bowiem z nielegalną ich zdaniem reprywatyzacją jakiej dopuszczają się władze Warszawy, w tym wiceprezydent Jóźwiak, który w ocenie Warszawiaków okłamywał ich w żywe oczy.
Sam wiceprezydent do całej sprawy odniósł się niechętnie. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej stwierdził, nie ukrywając swojej złości, że zarówno on jak i jego współpracownicy zostali potraktowani przez mieszkańców wyjątkowo chamsko i niesprawiedliwie.
Od dawna działam na rzecz uregulowania spraw reprywatyzacyjnych, pracujemy nad rozwiązaniami prawnymi mającymi chronić lokatorów – tłumaczył zastępca Hanny Gronkiewicz-Waltz. Dodał również, że nie zamierza póki co podejmować kroków prawnych wobec osób, które w tak bezczelny sposób naruszyły jego mienie, oczywiście pod warunkiem, że przypadek ten nigdy więcej się nie powtórzy.
NIEZALEZNA.PL
