Imigranci: Czarny scenariusz dla Polski

Imigranci zmieniają szlak i teraz być może będą się przemieszczać do Niemiec z Turcji przez Ukrainę i Polskę.

 Jak donoszą zagraniczne media, imigranci zmieniają szlak wycieczek i teraz być może będą się przemieszczać do Niemiec z Turcji przez Ukrainę i Polskę. Powodem są m.in. zamknięte granice Wegier, Czarnogóry i Chorwacji, a także zaostrzona kontrola granic przez Austrię. Trudno przewidzieć ilu imigrantów zaleje w br. Europę. Podawane są różne liczby ale ta w granicach 800 tys. do 1 mln wydaje się wielce prawdopodobna.

Część z tych ludzi – mniejsza lub większa – być może pomaszeruje przez Polskę. I teraz wyobrażmy sobie, że Niemcy nagle zamykają granicę z naszym krajem. Że niemożliwe? Ależ jak najbardziej możliwe. U naszych zachodnich sąsiadów  obowiązuje zasada „Befehl ist Befehl”. Teraz każą kochać „uchodźców”, to kochamy. Wystarczy jednak minuta i zgodnie z poleceniem zamkniemy im drzwi przed nosem.  A z tymi co już są poradzimy sobie dawno sprawdzonymi sposobami. Jak mówi stare piłkarskie powiedzenie: obojetne, kto gra i tak zwyciężą Niemcy.

Gdyby taki czarny scenariusz się sprawdził, to jesteśmy ugotowani. Żadne zapewnienia pani premier już nie będą miały najmniejszego sensu. Nasze służby porządkowe nie są na taki scenariusz kompletnie przygotowane. Własnego wojska praktycznie nie mamy. Przynajmniej takiego, które by mogło sobie z tym problemem poradzić. Nastąpi hiperdestabilizacja kraju ze wszystkimi konsekwencjami, o której tak marzą decydenci, którzy tą wędrówkę ludów zorganizowali.

Przesadzam? Na prawdę chciałbym ale w obecnym świecie wszystkie scenariusze są możliwe. Podobne scenariusze zrealizowano już pośrednio w stosunku do Grecji i w mniejszym zakresie w stosunku do państw bałkańskich.

REAKCJONISTA.NEON24.PL

Więcej postów