Amerykańska broń nuklearna z Europy Zachodniej trafi do Polski? Rząd unika jednoznacznych deklaracji. Dyskusja odżyła na nowo, bo Amerykanie pokazali najnowszą termojądrową bombę lotniczą. Materiał magazynu „Polska i świat”.
Amerykanie zaprezentowali najnowszą bombę B61 Mod 12. Jest najnowocześniejsza, najdroższa i najbardziej precyzyjna, bo uderza w cel z dokładnością do 30 metrów. W przyszłości ma zastąpić bomby udostępnione przez USA Europie Zachodniej w ramach programu NATO Nuclear Sharing, który zakłada udostępnienie głowic jądrowych członkom Sojuszu, które nie posiadają takiej broni.
Pojawiły się głosy, że głowice mogłyby teraz trafić do Polski. – Na tym etapie mówienie głośno na ten temat nie jest zasadne. To jest wynikiem rozmów – mówił kilka dni temu w „Faktach po Faktach” wiceszef MON Bartosz Kownacki. To już druga odpowiedzieć przedstawiciela rządu, sugerująca, że coś jest na rzeczy. Pół roku temu wiceminister obrony Tomasz Szatkowski przyznał, że „konkretne kroki są rozważane”.
„Rosja nie pozostawiłaby tego bez odpowiedzi”
Zdaniem byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka, nie jest odpowiedzialne „domaganie czy wysuwanie oczekiwań w tym zakresie”. – Wychodzi się wtedy na kraj, który nie jest zbyt poważny – powiedział.
Były ambasador Polski przy NATO Jerzy Maria Nowak stwierdził, że amerykańska broń jądrowa w Polsce natychmiast sprowokowałaby do odpowiedzi Kreml. – Rosja nie pozostawiłaby tego bez odpowiedzi – ocenił. – Wyznaczyłaby cele uderzeń nuklearnych na terytorium Polski.
Zagrożenie ze strony Rosji to główny argument przeciwników takiego kroku. W obwodzie kaliningradzkim znajdują się systemy rakietowe Iskander, które zasięgiem pokrywają niemal całe terytorium Polski.
– W tej chwili nasze możliwości obrony przeciwrakietowej są teoretyczne – ocenił Juliusz Sabak z defence24.pl. – Teoretycznie uzyskamy je, kiedy pozyskamy nowoczesny system obrony powietrznej albo w programie Narew, albo w programie Wisła. Realnie mówimy tutaj o perspektywie co najmniej sześciu, ośmiu, nawet dziesięciu lat.
Niemcy chcą się pozbyć głowic
Wysiłkom Polski o przejęcie głowic kibicują Niemcy, które od dawna zgłaszają w NATO, że chciałyby pozbyć się amerykańskiej broni jądrowej ze swojego terytorium. Berlin już wycofali z użytku myśliwce typu Tornado, które jako jedyne były zdolne do przenoszenia amerykańskiej broni jądrowej.
TVN24
T?uki mi??iowe a mo?e by tak referedum zrobi? czy Polacy chc? by? szczuci przeciwko w?asym braciom S?owiaom .Nie b?dzie Rosji Nie b?dzie Polski ani innego kraju S?owia?skiego analizujcie histori? i uczcie si? jej .
Wystarczy zabawa j?drami w MON