Czyżby znów za granicą próbowano wrabiać Polaków w Holocaust? Tym razem kontrowersyjne słowa o naszym udziale w zagładzie Żydów padły w Azji. Na dalekim Tajwanie, tamtejsza prezydent elekt wezwała nas do rozliczeń z przeszłością!
„Polacy powinni wyjaśnić, co stało się w czasie Holocaustu, i stawić temu czoła” – powiedziała tajwańska prezydent elekt Tsai Ing-wen. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że kilka dni wcześniej głowa państwa z Tajwanu spotkała się z Aleksandrem Kwaśniewskim! O sprawie informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Wywiad, w trakcie którego padły słowa o naszej współwinie, ukazał się 21 marca w dzienniku „China Times”. Tytuł jest popularny i szeroko komentowany również w Chinach, a rozmowa dotyczyła głównie tajwańskich rozliczeń z przeszłością. Prezydent elekt Tsai Ing-wen o prawie 40-letnim okresie stanu wojennego na azjatyckiej wyspie i trwającym wówczas białym terrorze. W pewnym momencie padły słowa przywołujące przykład Polski. „Polska przeszła drogę od komunistycznego państwa ku demokracji i w tym procesie transformacji istnieje konieczność wyjaśnienia prawdy np. dotyczącej masakry na Żydach, temu wszystkiemu polskie społeczeństwo musi stawić czoło” – tłumaczyła Tsai Ing-wen.
Skąd na Tajwanie zainteresowanie przeszłością naszego kraju? Niedawno na wyspie gościł Aleksander Kwaśniewski, a tajwańska polityk przyznała, że odbyła z nim rozmowę m.in. o „rozliczeniach z przeszłością”… Dziennikarze „GPC” zwrócili się z prośbą o interwencję do Warszawskiego Biura Handlowego w Tajpej, placówki podlegającej MSZ. Szef Biura określił wypowiedź prezydent Tajwanu jako „nieakceptowalną oraz wypaczającą dobre imię Polski”.
FAKT.PL