Ktoś ewidentnie steruje najazdem migrantów na Europę. Ulotki w języku arabskim jakie otrzymali migranci koczujący w Idomeni na przejściu granicznym między Grecją a Macedonią zawierały nie tylko mapkę, którędy przejść, aby obejść płot graniczny, ale również zapewniały, że rzeka jest „wyschnięta” a po macedońskiej stronie czekają autobusy, które zawiozą ich do Niemiec.
Ulotki sprowokowały wymarsz 1500-2000 migrantów, którzy sforsowali rzekę Suva i wdarli się do Macedonii. Co najmniej trzy osoby utonęły podczas przekraczania brodu na wezbranej rzece.
Ulotki ostrzegały też, że „ci co pozostaną w Grecji zostaną deportowani do Turcji”. Natomiast „ktokolwiek, kto przedostanie się do Europy środkowo-wschodniej, będzie mógł pozostać”. Instrukcja zalecała, by nie iść małymi grupkami tylko tłumnie, gdyż inaczej policja grecka zawróci wszystkich do Idomeni, lub wywiezie do obozów dla migrantów. Instrukcja kończyła się słowami „zniszcz, nie może dostać się w ręce policji lub dziennikarzy. Powodzenia.”
Ulotki podpisane były „Kommando Norbert Blüm”. Norbert Blüm jest politykiem niemieckiej partii Chrześciajńskich Demokratów Angeli Merkel. Swego czasu był ministrem zatrudnienia a kilka dni temu, na znak solidarności z migrantami, przyjechał do Idomeni i mimo poważnego wieku spędził noc biwakując pod gołym niebem. Blüm twierdzi, że ktoś posłużył się jego nazwiskiem.
Londyński Daily Telegraph, którego reporter jest w Idomeni donosi, że ulotki rozdawali wolontariusze różnych lewicowych organizacji humanitarnych, w tym wyglądający na Brytyjczyków. Akcja była dobrze zorganizowana. Wolontariusze w odblaskowych kamizelkach prowadzili ścieżkami, a tam gdzie był bród w poprzek rzeki umocowana była lina.
Władze greckie poinformowały, że policja usiłuje ustalić, kto kolportował ulotki, gdzie je wydrukowano i kto zorganizował wymarsz. Władze Macedonii ponad 1500 wyłapanych po swojej stronie migrantów odwiozły na przejście graniczne Idomeni i „przepchnęły” na grecką stronę.
POLSKANIEPODLEGLA.PL
Pomaga w tym tez Isra-Aid