12-letnia członkini Daesh zabiła pięć kobiet, w tym lekarkę, która odmówiła udzielenia pomocy rannym terrorystom – informuje serwis Iraqinews.com powołując się na świadka egzekucji z okolic Niniwy.
Według informatora serwisu Iraqinews.com to pierwszy przypadek, w którym egzekucję w imieniu Daesh wykonuje nastoletnia dziewczyna. Lekarka, znajdująca się wśród ofiar 12-latki, miała zostać skazana na śmierć za to, że odmówiła udzielenia pomocy medycznej terrorystom rannym w czasie nalotu przeprowadzonego przez zachodnią koalicję.
Przed kilkoma tygodniami w sieci pojawiło się nagranie, którego bohaterem był czteroletni Isa Dare. Chłopiec, którego matka w 2012 roku wyjechała z Wielkiej Brytanii i przyłączyła się do Daesh w Syrii, miał wykonać egzekucję na trzech mężczyznach oskarżonych o szpiegostwo na rzecz Zachodu. Na nagraniu widać jak Isa naciska detonator wysadzając w powietrze trzech mężczyzn uwięzionych w samochodzie.
Z kolei „Washington Post” opisał niedawno raport, przygotowany przez Centrum Zwalczania Terroryzmu amerykańskiej Akademii Wojskowej w West Point, z którego wynika, że w ostatnim czasie Daesh coraz częściej wysyła na samobójcze misje dzieci. Z raportu wynika, że w ubiegłym roku dzieci brały udział co najmniej w 89 samobójczych atakach w Syrii i Iraku. W większości byli to nastolatkowie w wieku od 12 do 16 lat, ale zdarzały się zamachy przeprowadzane przez 8-9-letnie dzieci.
RP.PL