W ocenie czeskiego rządu istnieje graniczące z pewnością prawdopodobieństwo, że jeżeli Wielka Brytania zrezygnuje z członkostwa we wspólnocie, to za jej przykładem pójdą w zdecydowanej większości eurosceptyczni Czesi. Ocena ta znajduje potwierdzenie w sondażach.
Premier Czech Bohuslav Sobotka powiedział we wtorek, że oczekuje debaty na temat opuszczenia Unii Europejskiej przez swój kraj, jeżeli Wielka Brytania w czerwcowym referendum zdecyduje się wyjść ze struktur wspólnoty.
Trzy piąte Czechów twierdzi, że są nieszczęśliwi z powodu członkostwa w UE, a 62 proc. powiedziało, że w referendum zagłosowałoby przeciwko dalszemu członkostwu – wynika z badań opinii społecznej przeprowadzonych w październiku 2015 roku przez agencję STEM.
– Jeżeli Wielka Brytania wyjdzie ze wspólnoty, możemy oczekiwać debat na temat opuszczenia unii przez Czechy w ciągu następnych kilku lat – powiedział Sobotka w rozmowie z agencją informacyjną CTK. – Wpływ może być naprawdę duży – dodał, zazanczając, iż „Czexit” mogłoby spowodować upadek gospodarki oraz bezpieczeństwa i powrót do rosyjskiej strefy wpływów.
– Taki ruch stanowiłby całkowitą negację kierunku rozwoju przyjętego po 1989 roku – przekonywał.
Z innych badań opinii publicznej wynika, iż głównym motorem eurosceptycyzmu mieszkańców Czech jest kwestia muzułmańskich imigrantów mimo że tak naprawdę niewielu z nich decyduje się osiedlić w tym kraju. Imigranci raczej wybierają Niemcy oraz inne kraje wspólnoty, gdzie mają lepsze warunki socjalne.
JULIA NOWICKA