Wojna w Syrii zaczyna w rosnącym stopniu stawać się problemem Polski. Z jednej strony jesteśmy w grupie państw, które obawiają się i nie chcą przyjmować uchodźców.
Z drugiej strony mamy zaangażować się w koalicję przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu, ściągając na siebie uwagę potencjalnych terrorystów na krótko przed organizacją dwóch dużych międzynarodowych imprez, dowiedział się portal tvn24.pl.
Jak poinformowały polskie władze, Polska miałaby dostarczyć amunicję, sprzęt i wysłać ludzi w rejon konfliktu, ale tylko w celach szkoleniowych. Nad Syrią miałyby latać cztery F-16 z biało-czerwoną szachownicą.
Polska wystawia się na cel?
– Nie zostało to jeszcze do końca sprecyzowane. Wstępnie mówiliśmy o działaniach rozpoznawczych. Mówiliśmy o działaniach szkoleniowych. Jak to się ukształtuje, w najbliższych tygodniach zdecydujemy – powiedział Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. Jednak deklaracja ministra Antoniego Macierewicza o możliwym polskim zaangażowaniu militarnym w Syrii od razu wywołała zainteresowanie arabskich mediów. Czy Polska wystawia się w ten sposób na cel – tym bardziej atrakcyjny, że w tym roku u nas dwie duże międzynarodowe imprezy? – Polska znowu pojawia się w wizjerze, na potencjalnej mapie ataków. Czyli to już nie tylko Francja będzie (celem zamachów), ale być może Polska – ostrzega prof. Piotr Balcerowicz, orientalista.
„Tematu w ogóle nie ma”
Polskie zaangażowanie wydaje się jednak nieprzesądzone. – Tematu dzisiaj w ogóle nie ma. Ja powiem tak: jestem jak najdalej od tego, żeby gdziekolwiek wysyłać polskich żołnierzy – skomentował ją prezydent Andrzej Duda. – To jest przesadne użycie słowa: misja w Syrii. Zostaliśmy poproszeni przez Francuzów i Amerykanów o wsparcie ich udziału w takiej operacji – dodaje Witold Waszczykowski, minister spraw zagranicznych.
Dwie duże imprezy w Polsce
Tymczasem do Polski ma przyjechać pod koniec lipca nawet dwa i pół miliona pielgrzymów na Światowe Dni Młodzieży. Dwa tygodnie wcześniej w Warszawie odbędzie się z kolei szczyt krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego.
– Jeżeli system bezpieczeństwa antyterrorystycznego na Zachodzie będzie lepszy, a widzimy że wyłapują, to oni mogą dokonywać rajdów tutaj, na słabiej zabezpieczonych obszarach. A te dwa przedsięwzięcia stwarzają szansę spektakularnych operacji – ostrzega gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
Okazanie solidarności
Polska zabiega obecnie o stałe stacjonowanie wojsk NATO na jej terytorium, stąd solidarność z innymi krajami Sojuszu także w sprawie Syrii. Ale miał to być tylko gest symboliczny. Jak dotąd w Syrii zginęło kilku żołnierzy międzynarodowej koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu. Dokładne dane zostały jednak utajnione.
B?DZIE PRETEKST ZA KUPI? NAST?PNY Z?OM OD JANKESÓW