Pułkownik Sławomir Berdychowski nie żyje – twórca jednostki specjalnej „Agat”, były komandos „Grom”, bardzo doświadczony żołnierz, popełnił samobójstwo.
Informację o samobójstwie pułkownika Berdychowskiego podała dzisiaj „Polska The Times”. Niewiele wiadomo o okolicznościach śmierci.
„Informacje na temat okoliczności jego śmierci są skąpe i oszczędne. Koledzy z jednostek, w jakich pracował, nie chcą o nich mówić. Wiadomo, że się zastrzelił. Powody? W przypadku takiej śmierci nigdy nie wie się nic na pewno. Jedni mówią o problemach rodzinnych, inni – zdrowotnych” – czytamy w tekście Anity Czupryn.
Czym jest „Agat” stworzony przez płk Berdychowskiego – to cytat ze strony internetowej jednostki: „jest jednostką specjalną, o charakterze lekkiej piechoty operacji specjalnych, przeznaczoną do prowadzenia akcji bezpośrednich, wsparcia militarnego, wparcia operacji przeciwterrorystycznych i ochrony krytycznej infrastruktury”.
Na stronie agat.wp.mil.pl jest również informacja o pierwszym dowódcy jednostki. Można się dowiedzieć z niej, że płk Berdychowski wcześniej był żołnierzem „Gromu”, m.in. operatorem i dowódcą sekcji szturmowej.
„Z dniem 16 maja 2011 r. został wyznaczony na stanowisko Dowódcy Jednostki Wojskowej AGAT. Brał udział w operacji „Uphold Democracy” w Haiti w 1994 r., w operacji „Little Flower” we Wschodniej Slawonii w latach 1995-96, a także misji ISAF w Afganistanie, gdzie od sierpnia 2008 do lutego 2009 r. dowodził IV zmianą Zgrupowania Sił Specjalnych. Jest absolwentem USA JFK S pecial Warfare Training Center and School w Fort Bragg w Karolinie Północnej (USA), gdzie w okresie od stycznia do sierpnia 2002 ukończył Kurs Oficerski Sił Specjalnych Armii USA, tzw. kurs „zielonych beretów”. W 2006 r. ukończył kurs działań w dżungli (Jungle Patrolling Course) organizowany przez Armię Brytyjską w dżungli tropikalnej w Belize (Ameryka Środkowa). Ukończył również kurs dowodzenia operacjami specjalnymi (Combined Joint Forces Special Operations Component Command Course) na Uniwersytecie Połączonych Operacji Specjalnych (Joint Special Operations University) w USA” – czytamy.
Płk Berdychowski był odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem „Za Dzielność”, Gwiazdą Afganistanu, Odznaką GROM, Odznaką AGAT, Odznaką Honorową Wojsk Specjalnych i Kordzikiem Honorowym Sił Zbrojnych RP.
„Jest również posiadaczem prestiżowego amerykańskiego „noża zielonych beretów” – „YARBOROUGH” o numerze 1007, a także honorowym członkiem the 1st Special Forces Regiment Sił Specjalnych Armii USA” – dodają żołnierze Jednostki Specjalnej „Agat”.
Dziennikarka „Polska The Times” przypomniała, że płk Berdychowski był przyjacielem generała Sławomira Petelickiego. On także popełnił samobójstwo, w czerwcu 2012 r.
NIEZALEZNA.PL
Tacy ludzie nie pope?niaj? samobójstw. Tym bardziej ze wzgl. osobistych. Bez pitolenia na fujarce.
Ruszyla Komisja p.Macierewicza !!!!
Ciekawe ilu jeszcze SAMOBÓJCÓW…Jest na LI?CIE w najbli?szych miesi?cach?POmordowani SAMOBOJCY…stwarzali zagro?enie w ujawnieniu wielu niewygodnych informacji.!!!
lista sie powieksza jednak
Petelicki —Papa?a –Lepper -szyfrant Zielonka -technik-Jaka -40 –96 osób w Smole?sku -Genera?owie w wypadku -Kasy
teraz tylko polko pozostal
To byli ludzie silni i odwa?ni oni nie mogli pope?ni? samobójstwa ale Petelicki, Papa?a Lepper Zielonka ich ?mier? daje do my?lenia
Genera? Petylicki ( przyj?ciel pu?k. Berdychowskiego krótko przed ?miecia powiedzia? ( jak pope?ni? samobójstwo. tzn. ze mnie dorwali ) czy?by dorwali i tego pu?kownika robi?c samobójstwo ?