Władze Berlina chcą wynająć hotele sieć Grand City Hotels (GCH). Będzie to koszt co najmniej 600 mln euro za wynajęcie na kilka lat.
Mowa o wynajęciu 10 000 miejsc w 22 hotelach należących do Grand City Hotels. Opłata za dobę od osoby miałaby wynieść 50 euro, czyli około 1,500 euro miesięcznie i 18 000 rocznie. W cenie byłaby usługa „all inclusive”, a także program opieki i integracji.
Niemcy w tak szybkim tempie przyjmują imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu, że nieustannie brakuje miejsc noclegowych.
Tylko w ubiegłym roku do Berlina przybyło około 80 000 tzw. uchodźców. Niedawno władze Berlina wydzierżawiły pomieszczenia dla imigrantów w Best Western Hotel „President” za 150 tys. euro miesięcznie.
Z prognozy Instytutu Gospodarki Niemieckiej (IW) wynika, że do końca tego roku samo zakwaterowanie i społeczna integracja imigrantów będą kosztowały Niemców ponad 50 mld euro. Wspomniane dane nie są jednak miarodajne, gdyż odnoszą się do grupy 1,5 mln imigrantów. Z każdym tygodniem ich liczebność w Niemczech może jednak wzrastać.
NIEZALEZNA.PL