– Zapomnicie o 11 września i 13 listopada! – ostrzegają w najnowszym nagraniu terroryści z Państwa Islamskiego (IS). W opublikowanym niedawno nagraniu, mówiący po francusku terrorysta zapowiedział, że na celowniku bojowników znalazły się kolejne europejskie kraje: Hiszpania i Portugalia. A dochodzące z zachodu wieści są bardzo niepokojące.
IS opublikowało przez swoja komórkę medialną kolejny film z egzekucji jeńców. Na nagraniu padają jednak także kolejne groźby, wymierzone w stronę następnych europejskich krajów. Zdaniem bojownika – jedynego spośród katów, który wypowiada się w tym 8-minutowym filmie – że wrogowie IS ponoszą „całkowitą klęskę”.
Dżihadysta w swojej wypowiedzi wymienia Hiszpanię i Portugalię, podkreślając, że celem IS jest powrót Al-Andalus, czyli terytoriów na Półwyspie Iberyjskim, które między VII a XV wiekiem były pod panowaniem muzułmańskim. Wspomina w szczególności hiszpańskie miasta Kordobę i Toledo. Na koniec filmu pięciu mężczyzn strzałem w głowę zabija pięciu więźniów nazwanych szpiegami. Padają także słowa, które każą się obawiać niezwykle groźnego ataku. A sygnały, jakie płyną ze źródeł zbliżonych do służb specjalnych są więcej, niż niepokojące. Terroryści mogą bowiem użyć broni masowego rażenia: np. gazów bojowych. Informacje, że tego rodzaju broń może znajdować się w Europie już od jakiegoś czasu przewijają się wśród funkcjonariuszy służb.
13 listopada 2015 roku w Paryżu przeprowadzono serię skoordynowanych ataków, w których zginęło 130 osób. Do zamachu przyznało się Państwo Islamskie. Z kolei 11 września 2001 roku w atakach terrorystycznych na World Trade Center i Pentagon przeprowadzonych przez Al-Kaidę zginęło ponad 5 tys. ludzi.
ŁUKASZ MAZIEWSKI