Prezydent Duda obiecywał, że zupełnie inaczej podejdzie do objętego stanowiska, niż poprzednik. Jednak okazuje się, że w jednej kwestii poszedł w ślady Bronisława Komorowskiego! Podobnie jak poprzedni prezydent… lubi sobie uciąć drzemkę podczas obrad Sejmu.
Andrzej Duda musiał być bardzo zmęczony czwartkowym spotkaniem z prezydentem Chorwacji. Prezydent wyraźnie przysypiał na wystąpieniu ministra Witolda Waszczykowskiego. Niestety Waszczykowski nie miał zbyt wielu odbiorców. Nie dość, że Andrzej Duda bardziej niż na przemówieniu, skupiał się na walce z sennością, to jeszcze do tego sala sejmowa świeciła pustkami, bo posłowie odsypiali nocne obrady. Może to kiepskie warunki atmosferyczne?A może pod fotelem prezydenta biegnie żyła wodna, która zakłóca funkcjonowanie organizmu? W końcu poprzedniej głowie państwa też zdarzało się przysnąć na obradach.
SE.PL
Ile zgrosi?e? za t? stronnicz? informacj?….Przy pracowito?ci Dudy jest to mo?liwe… ale w rodzinie kaszalotów by?o to nagminne !
Troszk? to przesadzone… Ka?dy z nas chocia? raz w ?yciu przymkn?? oczy na chwil? w pracy. Bez przesady! No i przynajmniej wida?, ?e Pan Duda to cz?owiek, a nie kuk?a 😉