26 stycznia obchodzony był Dzień Islamu w Kościele Katolickim. Polska jest jedynym krajem na świecie, który obchodzi taki dzień w kalendarzu liturgicznym, i to już po raz szesnasty!
Echa dialogu, u podstaw którego miało być zrozumienie dla tej religii przerosły w tym miesiącu oczekiwania. Środowiska lewicowe bardzo dobrze przygotowały się by zaatakować Tradycję, Kościół, katolicyzm, chrześcijaństwo, moralność Europy i Polski – i to w 1050 Rocznicę Chrztu Polski.
Jeśli z założenia dialog z islamem miałby nieść jakiś pożytek nam, wiernym, Polakom, mieszkańcom polskich ziem, to jedynie w inkulturacji rezunów. Jak pokazują ostatnie wydarzenia na świecie i w Europie, Deklaracja Nostra aetate, okazuje się szczerym życzeniem by wierni wymazali zaszłości obu religii, wykazali się wzajemnym szacunkiem i zrozumieniem w interesie całej ludzkości, kierując się sprawiedliwością społeczną, moralnością, pokojem i wolnością.
Obecna sytuacja raczej przywołuje przed oczy postaci Karola Młota i Jana III Sobieskiego, którzy ten dialog świetnie przewidzieli i siłą odparli.
Zachowując jednak umiar w celowaniu słów w płot, czy raczej beton intelektualno-duchowny, skłonię się raczej do analizy ostatnich wydarzeń.
To już najazd i wojna!
W wydanej w styczniu 2016 roku książce „Masoneria, islam, uchodźcy – czy czeka nas apokalipsa?”, dr Stanisław Krajski wysuwa hipotezę, jakoby działania migracyjne były celowe. Patrząc na to, jaka histeria opanowała najwyższe stanowiska na polskich urzędach by zaprowadzać islam, wizja Krajskiego staje się zbierać jedynie dowody. Oprócz zaplanowanej migracji mamy widoczny manifest by zaprowadzać islam w środowiskach, gdzie większość stanowią chrześcijanie.
Kiedy odbywał się Sobór Watykański II wizja ta nie była jeszcze jasna, ale źródeł jej upatrywałbym właśnie wtedy, gdy budziły się rewolucje społeczne. Od lat ’80 zaczęli przybywać do nas z Moskwy imamowie, którzy utworzyli Ligę Muzułmańską RP. Dlaczego ci „mędrcy” przybyli ze wschodu?
Maroko było satelitą Kremla i świetnie można było zasymilować się z Polakami. Wykorzystał taką szansę Yousseff Chadid, imam poznańskiego meczetu, który studiując w Moskwie połączył ideologię Trockiego z Koranem. Kiedy spojrzymy na muzułmańskie grupy terrorystyczne, wyrosły one na wzorze anarchistów i skrajnych postawach „czerwonych”.
Dzięki temu łatwo zrozumieć, dlaczego wyrośli na ideologii lewicowej neoliberałowie oraz socjaliści przyjęli na dzisiejszym gruncie ideologię militarno-społeczną, jaką jest islam do kreowania postaw w społeczeństwie obywatelskim. Inaczej mówiąc, zaprowadzają islam przeciw wyrazistej postawie chrześcijańsko-narodowej!
Społeczeństwo polskie jawi się jako rozwarstwione z postawy monolitu chrześcijańsko-tożsamościowego. Podkopała te wartości pookrągłostołowa rzeczywistość i wprowadzanie do polityki osób o słabym kręgosłupie moralnym. Efektem tego są mierne postaci, będące wypadkowymi tej sytuacji, z którymi mimo powszechnych wyborów nie potrafiliśmy się pożegnać, a które zataczają coraz większe koła swych fanaberii, uprzykrzając nam życie i sprowadzając zagrożenie. Niestety tak silny kiedyś Kościół poddał się tym zmianom i nie jest już „głosem sumienia” na tyle, na ile potrzeba.
Kiedy kraje demokratyczne rozważają zamykać się na islam, Polska jak zwykle z braku prawidłowej oceny sytuacji zaczyna zachowywać się irracjonalnie, przejmując najgorsze wzorce.
Rzecz ma się z dopuszczeniem islamu do placówek oświatowych. Najpierw konwertyci (dr Monika Bobako z Pracowni Pytań Granicznych oraz dr Mariusz Marszewski) na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu razem z Fundacją im. Róży Luksemburg promują islam „na zaliczenie” za publiczne pieniądze wśród również młodzieży katolickiej, nieświadomej indoktrynacji, potem mamy już do czynienia z akcją ogólnopolską. Do tej pory działania dr Bobako, czy muzułmanek stowarzyszonych w Alejkumkach wzbudzały uśmiech lub osąd „robienia” nauki z niczego. Jednak efekt jest bardziej niebezpieczny niż gender. Dotyka bowiem szerszego zbiorowiska społecznego, szerszej grupy – bo nie zależy ona od wieku i płci, a nas wszystkich!
Indoktrynacja islamistów jest na tyle silna, że finansowanie pochodzi z tych samych źródeł co organizacje terrorystyczne – na działalność Ligii Muzułmańskiej RP łożą FIOE, WAMY, EUROPE TRUST, DAWAH, etc. Wystarczy w wyszukiwarkę wpisać nazwy tych organizacji, a ukaże się nam opis, że sponsorowały one chociażby Al-Kaidę. Co zatem mamy z takiego dialogu, zaprowadzania nowego ładu z islamem na czele?
Gdy tego samego dnia Watykan korzy się przed irańskim przywódcą, w Polsce mamy prawdziwy najazd pomysłów prezydentów Częstochowy, Katowic i Poznania by Polaków nauczać islamu z budżetu miast.
Częstochowa jako symbol twierdzy chrześcijaństwa, przedmurza wiary naszych ojców odpierających napływ wrogich sił, gdzie króluje Czarna Madonna, gdzie pielgrzymują rzesze Polaków i katolików z całego świata, gdzie każda grupa zawodowa czy społeczna – od nauczycieli po kibiców – ucieka się pod opiekę Królowej Polski, teraz dla „równowagi” wprowadza pierwiastek islamski. W imię czego? Trockizmu właśnie i rewolucji intelektualno-społecznej, którą nam się serwuje po europejsku.W tym samym czasie prezydent Poznania nie zostaje dłużny kolegom i wraz ze swoim zespołem tych samych ideologicznie rewolucjonistów wciela obiecany w listopadzie – na manifestacji z muzułmanami przeciwko terroryzmowi – pomysł przeniesienia meczetu w jakiś bardziej centralny punkt. Schowany na Górczynie (ul. Biedrzyckiego 13) obiekt jest nierozpoznawalny przez poznaniaków!Poznański meczet kryjący się pod nazwą Muzułmańskiego Ośrodka Kulturalno-Oświatowego został rozbudowany w 2009-2010 roku oficjalnie z pieniędzy Ligii oraz poznańskiej społeczności muzułmańskiej (głównie z dystrybucji herbaty Ahmad Tea i firmy LEVANT Kasema Bahloula oraz producenta tkanin sysryjskich BIBTEX-POL ze Swarzędza Abdurrahmana Oweiry).
W meczecie prowadzone są oprócz praktyk religijnych i nauk dla muzułmanów lekcje muzealne, wykłady, lekcje języka arabskiego, czy NOC MUZEÓW! Z czyich pieniędzy są prowadzone te inicjatywy? Czy aby nie z budżetu podległych ministerstw kultury i edukacji?
Teraz na pewno już Liga Muzułmańska RP będzie dotowana z budżetu miast za zaprowadzanie islamu wśród Polaków. Muzułmanom w Poznaniu chodzi by było jak najwięcej konwersji, by meczety budowali Polacy, by muftimi i imamami byli Polacy. Stąd ich misja islamska jest tak niebezpieczna. Będzie tak jak w Niemczech – asymilacja i rządzenie z drugiego fotela, gdy na froncie blondyni z żonami Polkami i wykształceni konwertyci wykładający na uniwersytetach, czy piastujący wysokie urzędy państwowe.
Muzułmanie w Poznaniu są coraz bardziej silni, tym bardziej, że mają poparcie u władz miasta. Myślę, że meczet poznański wychowa konwertytę, o którym na pewno usłyszymy w kontekście zamachów, bo patrząc na nauki imamów Ligii Muzułmańskiej RP do tego dąży się by wiernych zrzeszać, namawiając do otwierania biznesów i fundacji, tworząc przepływ pieniędzy dla pozostałych braci i wpływając na ich przynależność do ummy pomnaża się ich postawy radykalne w oddaniu dla Allaha i misji islamskiej.
Zrozumiały jest entuzjazm tych samych trockistów od multi-kulti, ale nie jest to jedynie walka z Kościołem Katolickim.
Prezydent Poznania znany jest już ze swojej walki od początków swojej kadencji. Póki co nie ma on na swoim koncie decyzji usprawniającej życie społeczeństwu, za to coraz bardziej wdraża oderwane od rzeczywistości, nikomu niepotrzebne, wręcz kontrowersyjne pomysły, jak na przykład finansowanie z budżetu miasta invitro.
Poznaniacy pamiętają mu nieobecność na uroczystościach związanych z 97 Rocznicą Powstania Wielkopolskiego, gdy wolał opublikowane na Tweeterze zabawy z psem w łóżku niż uczcić Bohaterów Polski.
Takich mamy dziś bohaterów życia społecznego i politycznego.
Jaśkowiakowi i jego zastępcy, Arkadiuszowi Stasicy zależy na szybkim ulokowaniu meczetu. W ciągu dwóch miesięcy ma być znany lokal lub działka. Jaką działkę z tego będzie miała Liga Muzułmańska RP? A może partycypuje ona w jakimś projekcie w Poznaniu, Katowicach i Częstochowie? Czy wzorem włodarzy tych miast pójdą inni postępowi lewicowcy w imię czerwonej rewolucji?
Islam jest dziś manifestem trockizmu w najgorszym wydaniu. Anarchiści koraniczni są bardziej brutalni i mają więcej doświdczenia na frontach niż mieszkańcy państw europejskich, skupieni na budowaniu pokoju i wartości.
W obronie tych wartości trzeba reagować, nie dialogować, wybierając drogę referendalną by twórcy nowego ładu nie mieli podstaw ani mandatu przyzwolenia na praktyki zaburzające nasz spokój, sprowadzające nieszczęście.
Kiedy partyjniacy są zajęci nomenklaturowymi postępowaniami, my zwykli ludzie możemy stać się kandydatami zwykłych ludzi, bo mamy szerszy ogląd na sprawy niż polityczni zza swoich gabinetów. Żaden polityk w Poznaniu jeszcze nie sprzeciwił się lokalowi na meczet dla Ligii Muzułmańskiej RP, a taki list z manifestacją powinien być naturalną reakcją już po godzinie od ogłoszenia tego w poznańskiej rozgłośni radiowej Radiu Merkury.
Do jakich praktyk bowiem dojdzie w następnym etapie? Przecież meczet to nie tylko budynek. Jeśli miasto buduje to dla społeczności rezunów to właśnie po to by ich ideologie wdrażać do normalnego społeczeństwa.
Najmniejsze działania takich demokratów muszą być pod naszą ścisłą obserwacją i należy reagować natychmiastowo wykorzystując mechanizmy demokracji.
Nie można być obojętnym na to, co w tej chwili narzuca się nam Polakom!
Exodus imigrantów zdaje się być jedynie dopełnieniem tego co dzieje się w polskich miastach. Mieszkańcy zajęci pracą i własną egzystencją nie zdają sobie sprawy, co władza PO w miastach robi za ich plecami, jakie niebezpieczne decyzje i działania podejmuje w imię rozkładu społecznego.
I tu wzywam wszystkie organizacje patriotyczne do przeciwstawienia się takim decyzjom i jednostkom. W przeciwnym razie utwierdzona w przekonaniu władza, że ma społeczną akceptację odbierze nam prawa, polskość i godność.
Islam jest obcą nam religią i nie do zaakceptowania na ziemiach, które były nękane, gdzie była VICTORIA nad rezunami i obcymi najeźdźcami, gdzie kultura chrześcijańska, Tradycja i cywilizacja łacińska upatruje swojej obrony.
KRZYSZTOF BARANOWSKI
PO i PSL zapewne my?leli, ?e zrobi? jak Merkel i ?ci?gn? tani? si?? robocz?, tylko zapomnieli,?e arab nie pracuje pracuje za niego harem ?on…