Pierwsze starcie resortów rządowych. Pokłócili się o to kto ma rządzić fotoradarami i czy Inspekcja Transportu Drogowego powinna nadal istnieć. Inaczej to widzą ministerstwa infrastruktury i spraw wewnętrznych.
Wygląda na to, że ministrowie w rządzie PIS sami nie wiedzą czego chcą.Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk jest przeciwny likwidacji ITD, tyle że zadania związane z fotoradarami przejąć powinna od tej formacji policja.
Przeciwko takim pomysłom piekli się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nadal twardo obstaje przy rewolucji ogłoszonej pod koniec 2015 roku. W grę wchodzi m.in. likwidacja ITD. Co w tej sprawie zmieniło się w MSWiA? – o to zapytał dziennik.pl.
– Obecnie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, przygotowuje projekt ustawy mówiący o włączeniu ITD do Policji – mówi Małgorzata Woźniak, rzeczniczka resortu kierowanego przez ministra Mariusza Błaszczaka.
Przypomina przy tym, że zgodnie z programem Prawa i Sprawiedliwości „kompetencje i środki Inspekcji Transportu Drogowego zostaną przekazane policji, tworząc policyjną Służbę Kontroli Drogowej”.
To oznacza, że w myśl programu PiS i planu MSWiA inspektorzy zajmujący się kontrolą pojazdów ciężarowych i autobusów oraz Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym trafi do drogówki. W przypadku CANARD chodzi m.in. o: 400 fotoradarów, odcinkowy pomiar średniej prędkości, system łapania na czerwonym świetle, flota nieoznakowanych samochodów z fotoradarami na pokładzie.
FAKT.PL