
Koniec z tanim ogrzewaniem węglem czy przyjemnym trzaskiem drewna w kominku! Na razie tylko w Krakowie, ale niebawem zakaz może także pojawić się w innych miastach. Ucierpią na tym emeryci i najbiedniejsi Polacy, bo za ogrzewanie gazem, olejem czy prądem trzeba zapłacić dużo więcej!
Przyjęta przez władze Małopolski uchwała ma w zamyśle poprawę jakości powietrza. Zacznie obowiązywać od 1 września 2019 roku. Do tego czasu zniknąć mają wszystkie piece ogrzewane węglem i drewnem. Ale na tym nie koniec, bowiem zakaz obejmuje również kominki! Natomiast do ogrzewania domów i mieszkań będzie można stosować gaz lub lekki olej opałowy. Eksperci nie mają wątpliwości, że z czasem zakaz rozszerzy się na inne miasta, a oprócz portfeli emerytów i ubogich rodzin ucierpi również gospodarka. – Jest tylko kwestią czasu, kiedy podobne przepisy zaczną wprowadzać kolejne samorządy. Lobbują za tym nie tylko międzynarodowe instytucje, ale i organizacje ekologiczne. Będzie to cios dla polskich kopalń, bowiem rocznie w domowych piecach spala się około 10 mln ton węgla. Jest najtańszym sposobem na ogrzanie domu – wyjaśnia Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw i energii. Koszty wyprodukowania takiej samej ilości energii (1 GJ) za pomocą drewna i węgla to odpowiednio około 17 i 30 zł. Za pomocą gazu, oleju opałowego i elektryczności to 51, 95 i 140 zł.
SE.PL
Nie przestan? pali? w?glem cho? by mnie to mia?o wi?zienie kosztowa? bo pewnie kogo? zabij? jak mi kto? powie co mam robi? na swoim podwórku i z pewno?ci? nie jestem tu sam ten za ten przepis odpowiedz? ludzie kurzy go wprowadzili co jestem w Krakowie to nie czuj? ró?nic? na wsi oddycha mi si? tak samo.
Do?? uprzywilejowania biedaków i emerytów. Nie mo?e by? tak, ?eby ich perspektywa decydowa?a o zasadach rz?dz?cych spo?ecze?stwem.
Damian: Dym z Twojego podwórka zatruwa moje podwórko.