Rząd Szydło oszczędza na lekach dla emerytów

Były szumne obietnice premier Beaty Szydło (53 l.) w kampanii wyborczej. A wyszło jak zwykle! Według rządowych dokumentów w tym roku na darmowe leki dla seniorów przeznaczone ma być jedynie. 125 mln zł! A miało być około pół miliarda.

 – Przygotowaliśmy projekt ustawy gwarantującej seniorom po 75. roku życia darmowe leki – mówiła 12 września na konwencji PiS Beata Szydło. – Starsze osoby chcą godnie żyć, nie musieć wybierać, czy zapłacą rachunki, czy wykupią recepty. Wielu seniorów musi takich wyborów dokonywać – zaznaczała Szydło. I co? W projekcie ustawy w tej sprawie założono na ten cel 495 mln zł w 2016 roku. Ale w projekcie budżetu państwa na przyszły rok zaplanowano już tylko… 125 mln zł. Jeśli z tej pomocy państwa ma skorzystać ponad 3 mln seniorów, to na leki dla jednej osoby będzie tylko… 41,7 zł w 2016 roku. – Sam pomysł darmowych leków jest bardzo dobry, ale niestety pacjenci będą mieć z tego niewiele. M.in. za darmo mają być najtańsze leki, a nie te najdroższe, na które nie stać pacjentów. Teraz się okazuje, że brakuje pieniędzy nawet na refundację tych tańszych leków – mówi Ewa Borek, prezes Fundacji MY Pacjenci.

Podobnie uważają ci, których dotyczyć ma ustawa. Włodzimierz Karpowicz (88 l.), emeryt z Białegostoku (woj. podlaskie), miesięcznie wydaje na leki kilkaset złotych. – Mamy z żoną ok. 2 tys. zł emerytury, musimy miesięcznie wykupić recepty nawet za 670 zł, a czasem i więcej. Liczyłem, że będą darmowe leki – mówi Włodzimierz Karpowicz.

Ministerstwo tłumaczy nam, że darmowe leki będą i pieniędzy wystarczy, ponieważ. ustawa wejdzie w życie później niż w kwietniu, jak planowano. – Ustawa wejdzie w życie w drugiej połowie 2016 r. i środki zakładane w projekcie budżetu państwa będą wystarczające – tłumaczy Milena Kruszewska, rzeczniczka MZ.

SE.PL

Więcej postów