28-letni Łukasz Zaręba był doradcą Ewy Kopacz oraz kandydatem Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych. Kariera polityczna był krótka, ale korzystał ile mógł.
W ciągu jedenastu na stanowisku doradaca Zaręba służbowym telefonem wydzwonił rachunek o wysokości 116 tysięcy złotych. Jak wyliczył lokalny portal z Pomorza, Zaręba dzownił tylko na krajowe numery telefonów, musiałby rozmawiać bez żadnej przerwy przez 277 dni. Najgorliwiej młody działacz nabijał rachunek w październiku i marcu, odpowiednia na 18 tys. i 15,4 tys. złotych.
Łukasz Zaręba w latach 2009-2010 był przewodniczącym stowarzyszenia Młodzi Demokraci w Gdańsku. W latach 2012-2014 przewodniczył ich pomorskim strukturom. Od 13 sierpnia 2012 r. do 30 listopada 2012 r. był doradcą wicewojewody pomorskiego. Pracował w gabinecie politycznym premiera Donalda Tuska – od 3 grudnia 2012 r. do 22 września 2014 r. Do 16 listopada 2015 r. przez 14 miesięcy był doradcą premier Ewy Kopacz.
TROJMIASTO.PL
i to byd?o ma czelno?? poucza? innych o demokracji
podobno cham na bezczelnego wydzwania? w dzie? z pro?b? o porady do angeli.