Wojtunik stracił ochronę, a jego żona stanowisko

Prawo i Sprawiedliwość uderzyło w byłego szefa CBA Pawła Wojtunika? Nie dość, że odebrano mu ochronę, to tuż przed odejściem z Biura dowiedział się, że pracująca w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jego żona Aneta „w trybie natychmiastowym” została przesunięta na niższe stanowisko.

Paweł Wojtunik przestał być szefem CBA 1 grudnia. Tego samego dnia została mu odebrana ochrona BOR, którą miał od początku urzędowania, czyli od października 2009 r. Decyzja wywołała ogromne kontrowersje, Paweł Kukiz nazwał ją „skandalem”, gdyż mafia wydała na Wojtunika dwa wyroki śmierci.

Ale to nie wszystko! Jak ustalił „Super Express”, żonę szefa CBA Anetę „w trybie natychmiastowym” przesunięto na inne, niższe stanowisko w ABW. Była to jedna z pierwszych kadrowych decyzji nowego szefa Agencji Piotra Pogonowskiego. – Wojtunika szlag trafił, kiedy się dowiedział o tym. To właśnie przez to opóźniła się jego pożegnalna konferencja w Sejmie – mówi nam oficer służb specjalnych, znający kulisy sprawy. Żona Wojtunika pracuje w ABW od kilku lat. Wcześniej przez lata zajmowała się m.in. kontrolami, a po zmianach zajmuje się logistyką. Co na to Agencja i jej nowy szef? „Nie komentujemy spraw kadrowych” – odpisał nam zespół prasowy ABW. Z kolei Paweł Wojtunik nie chciał w ogóle rozmawiać z nami. W słowach nie przebierał za to Marek Biernacki, były minister i koordynator ds. służb specjalnych w rządzie Ewy Kopacz. – Jeżeli faktycznie miała taka sytuacja miejsce i nowe służby mogły wpływać na dymisję Pawła Wojtunika poprzez rodzinę i personalne decyzje, to oznaczałoby to złamanie standardów – ocenia Biernacki.

SE.PL