Chciał kogoś zabić i na nieszczęście dla ofiary zrealizował swój plan.
Józefa C. (22 l.), który przeszło rok temu brutalnie zamordował 16-letniego Marcina z Zębu na Podhalu został skazany na 25 lat więzienia. W trakcie śledztwa okazało się, że morderca od dawna fascynował się seryjnymi zabójcami. Jego idolem był Ted Bundy – amerykański seryjny morderca który zabił co najmniej 30 kobiet.
Sędzia nie miał wątpliwości, że Józef C. zamordował 16-latka. Sam z resztą się do tego przyznał. Do końca jednak nie potrafił wyjaśnić dlaczego to zrobił. Dla rodziny bestialsko zabitego Marcina, jak i dla prokuratury 25 lat to jednak zbyt niski wyrok. Chcieli oni dla polskiego Teda Bundego dożywocia. Już zapowiedzieli, że odwołają się od decyzji sądu.
– Ten człowiek zniszczył nam życie i zabił najukochańszego syna. Marcin nie miał wrogów, był spokojnym, pracowitym chłopakiem który służył w straży pożarnej i woził ludzi na Gubałówkę – mówiła przed procesem Danuta Majerczyk, matka zamordowanego chłopca.
Do tragedii doszło na początku sierpnia ubiegłego roku. Józef C. zaproponował podwiezienie do domu Marcinowi (†16 l.) po festynie w rodzinnej miejscowości. Nastolatek przystał na propozycję i wsiadł do samochodu. Kiedy zmęczony zasnął na siedzeniu, morderca zadał mu kilkanaście ciosów młotkiem, a ciało porzucił w lesie. Po miesiącu policja zatrzymała Józefa C., który przez ten czas, jak gdyby nigdy nic, mieszkał zaledwie kilka kilometrów od rodziców swojej ofiary. Po zatrzymaniu śledczy ustalili, że Józef C. tego dnia chciał kogoś zabić. W dniu festynu długo jeździł po okolicy i proponował podwózkę przypadkowo napotkanym osobom a dwie z nich nawet odwiózł do domu! Nie zabił, bo jak tłumaczył przed sądem, dobrze mu się z nimi rozmawiało…
fakt.pl
