Neonaziści z Dolnego Śląska bezkarni. Znów działają

Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie neonazistowskiego koncertu, do którego doszło w marcu w Głuszycy koło Wałbrzycha.

Tymczasem jego domniemani organizatorzy z Dzierżoniowa i Bielawy znów zaprosili do Polski faszystowskie kapele.

O marcowym koncercie, na którym wystąpił m.in. estoński zespół Preserve White Aryan (z ang. ochronić białych aryjczyków), wielbiący Adolfa Hitlera i wyznający kult „białej siły”, pisaliśmy wielokrotnie. Zespół powiązany jest z faszystowską międzynarodówką Blood & Honour, sympatyzuje też z organizacją Combat 18 (18 to symbol liter AH, inicjałów Adolfa Hitlera), uznawaną za terrorystyczną i oskarżaną o zamachy na cudzoziemców.

Prowadzą postępowanie

Przeciwko imprezie protestowały organizacje walczące z przejawami rasizmu i ksenofobii. Miesiąc później śledztwo w sprawie możliwości propagowania podczas koncertu treści faszystowskich i wzywania do przemocy na tle narodowościowym wszczęła wałbrzyska prokuratura.

– Postępowanie jest cały czas prowadzone. Dotychczas nie przedstawiliśmy nikomu jakichkolwiek zarzutów – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu Bożena Jażdżyk.

Neonaziści jednak nic sobie z trwającego śledztwa nie robią. Jak udało nam się ustalić, ta sama grupa z Dzierżoniowa i Bielawy zorganizowała w poprzedni weekend kolejną tego typu imprezę. Tym razem w Komprachcicach, niewielkiej wsi pod Opolem. Koncert miał miejsce w lokalnym klubie Strefa-1. Jako gwiazda wystąpił fiński zespół Mistreat, a towarzyszyły mu dwie wrocławskie kapele – Obłęd i Legion Twierdzy Wrocław.

Takie koncerty odbywają się regularnie

– Mistreat jest jednym z czołowych zespołów fińskiej sceny nazistowskiej. Otwarcie przyznaje się do rasizmu, ksenofobii czy gloryfikowania nazizmu – mówi Wiktor Marszałek z walczącego z faszyzmem stowarzyszenia Nigdy Więcej. – W mediach bez problemu znajdziemy zdjęcia muzyków występujących na scenie na tle zwisających flag ze swastyką.

Wstęp na koncert był zamknięty. Mogły się na niego dostać tylko zweryfikowane przez organizatorów osoby. Neonazistowska impreza odbyła się bez jakichkolwiek przeszkód. I jak wynika ze zdjęć, do których udało nam się dotrzeć, bawiło się na niej około stu osób. Marszałek: – Takie koncerty regularnie odbywają się w Polsce bez ingerencji organów ścigania. W przypadku tego ostatniego zostały nawet opublikowane zdjęcia uczestników koncertu w koszulkach ze swastyką czy symboliką rasistowskiego Ku Klux Klanu. Niestety, polskie prokuratury działają bardzo powoli w tych sprawach, skoro kolejne tego typu koncerty są reklamowane i bez problemu się odbywają.

Propagowanie ustroju faszystowskiego, a także wzywanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych czy rasowych jest w Polsce przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat więzienia.

Jacek Harłukowicz

Więcej postów