Prezydent Aleksander Łukaszenka oświadczył, że Białoruś mogłaby odegrać dużą rolę w uregulowaniu sytuacji w Debalcewe „jeśli strony zaangażowane w konflikt by tego chciały”.
Białoruski przywódca na spotkaniu w Mińsku z Sumą Chakrabarti, prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju stwierdził, że po podpisaniu porozumienia pokojowego w Mińsku, w Debalcewe powstała bardzo poważna sytuacja.
Prezydent Białorusi oświadczył, że Mińsk zaproponował dziś stronie ukraińskiej – i jak to określił – „innej stronie zaangażowanej w ten konflikt, że problem Debalcewe można rozwiązać w ciągu doby”. Jeśli tego zechcą Ukraina, Rosja i separatyści.
Łukaszenka oświadczył, że Białoruś gotowa jest na to, aby nie tylko być pośrednikiem, ale w godny sposób przerwać konflikt w rejonie Debalcewe oraz wyprowadzić stamtąd wszystkich ukraińskich żołnierzy.
Łukaszenka dodał też, że jeśli kogoś niepokoi broń, którą posiadają ukraińscy żołnierze okrążeni w Debalcewe, to Białoruś jest gotowa przyjąć to uzbrojenie na swoje terytorium.
interia.pl