W najnowszym oświadczeniu majątkowym Michał Kamiński (43 l.), minister w Kancelarii Premiera, wpisał swój ostatni nabytek – chodzi o zegarek marki Paul Picot, dokładnie o model Gentleman 42, wart 37 tys. zł. I jak Kamiński zapewnił Fakt, kupił go sam już po odejściu z europarlamentu, a przed podjęciem pracy u boku Ewy Kopacz (59 l.). Dotarliśmy do zdjęć z lipca 2011 roku, na których Kamiński z dumą prezentuje… dokładnie taki sam czasomierz! Dlaczego więc wtedy nie wpisał go do swojego oświadczenia majątkowego?
Posiadaniem luksusowego zegarka Gentleman 42 marki Paul Picot Michał Kamiński pochwalił się w swym najnowszym oświadczeniu majątkowym – po objęciu stanowiska sekretarza stanu w kancelarii premier Ewy Kopacz.
Pytany przez Fakt o zegarek, Michał Kamiński oświadczył, że nowy czasomierz sprawił sobie po tym, jak przestał być europosłem i dlatego w poprzednich oświadczeniach nie ma wzmianki o takim zegarku. – Ten zegarek był najdroższy, a kupiłem już po tym, jak przestałem być europosłem. Poprzednie wpisane były wcześniej – powiedział Faktowi Michał Kamiński.
Sprawa jednak do końca jasna nie jest. Odnaleźliśmy zdjęcia z 2011 r., na których Michał Kamiński ma… zegarek Gentleman 42 marki Paul Picot. A w oświadczeniach majątkowych z tamtego czasu oraz kolejnych nigdzie nie pojawia się informacja o posiadaniu tego luksusowego zegarka.
To sytuacja niemal identyczna jak słynna afera zegarkowa Sławomira Nowaka (41 l.). Były już minister i poseł za niewpisanie luksusowego zegarka Ulysse Nardin dostał prokuratorskie zarzuty i został skazany przez sąd na grzywnę. I na nic zdały się zawiłe tłumaczenia, jakoby zegarek kupował mu przyjaciel Piotr Wawrzynowicz (36 l.) za pieniądze zebrane przez rodzinę…