Kwiatkowski (PiS) o ewakuacji Polaków z Donbasu: „Mamy do czynienia z niebywałą kompromitacją rządu. To skandal!”

Ta sytuacja dobitnie pokazuje naszym rodakom, że nie mogą liczyć na własne państwo” – mówi polityk Prawa i Sprawiedliwości, Adam Kwiatkowski.

 

Adam Kwiatkowski (poseł PiS): Cały czas pozostajemy w kontakcie z Polakami z Donbasu, którzy od jakiegoś czasu są już w Polsce. To od nich otrzymujemyinformacje o sytuacji naszych rodaków, którzy tam pozostali. Odbyło się kilka posiedzeń Komisja Łączności z Polakami za Granicą. Gościliśmy też przedstawicieli naszych rodaków na przedświątecznym spotkaniu. Podstawowym pytaniem, jakie teraz należy zadać, to: kiedy skończy się kompromitacja polskiego państwa? Kompromitacja, która jest dziełem tego rządu, bo jego ministrowie nie potrafią przeprowadzić ewakuacji naszych rodaków od ładnych kilku miesięcy. Słyszymy kolejne daty, słyszymy kolejne obietnice – chcemy wierzyć, że wreszcie się spełnią, choć słyszeliśmy już takich obietnic bardzo dużo. Jako opozycja dalej będziemy o tę sprawę pytać i wciąż będziemy o tym głośno mówić. Warto pamiętać, że sytuacja rodaków w Donbasie nie powinna być zaskoczeniem dla polskich ministrów, ponieważ wiedzieli o niej od kilku miesięcy. Przypomnijmy, że są państwa, jak choćby nasi południowi sąsiedzi – Czesi, które potrafiły przeprowadzić taką ewakuację. Jak widać, jest to możliwe.

Strona rządowa podnosi argument, że mamy do czynienia z problemami natury proceduralnej, jak choćby brak paszportów osób, które mają być ewakuowane…

Pytanie, dla kogo to są problemy. Przecież mówimy o ludziach, którzy są naszymi rodakami i należy się im pomoc, by mogli normalnie żyć i nie musieli zastanawiać się, czy walki na wschodzie Ukrainy nie skończą się dla nich tragicznie. Przypomnijmy, że zginął już nasz rodak, w dodatku posiadający obywatelstwo polskie. To sytuacja nadzwyczajna, w której rząd powinien stosować ekstraordynaryjne narzędzia. Rząd powinien dostarczyć tym ludziom pomocy, a nie opowiadać, że przez problemy z dokumentami przesuwa ewakuację, którą trzeba przeprowadzić natychmiast. Mamy do czynienia z niebywałą kompromitacją rządu. To skandal! Ta sytuacja dobitnie pokazuje Polakom, że nie mogą liczyć na własne państwo.

Jak obecnie wygląda sytuacja Polaków w Donbasie?

Panuje tam bardzo ostra zima, ci ludzie sprzedali swoje majątki i wciąż czekają na ewakuację. Cieszą się na myśl o przyjeździe do Polski, podobnie jak my, ale ile można czekać? Duże państwo europejskie nie potrafi sobie z tym poradzić. Jesteśmy świadkami totalnego niedowładu działań rządu. Trudno zrozumieć, dlaczego rząd nie udziela pomocy, która jest pilnie potrzebna i która tym ludziom najzwyczajniej się należy.

Czy wiadomo, co stanie się z naszymi rodakami po powrocie do Polski? Przecież sama ewakuacja nie rozwiąże wszystkich problemów…

Mamy do czynienia z rządem, który jest mistrzem PR-u. Władze zapewniają nas, że ewakuacja będzie dokonana, że Polacy są wspaniale przyjmowani i że nie będzie żadnych problemów – to tylko słowa. W rzeczywistości jest zupełnie na odwrót. Niektórzy z naszych rodaków, którzy przebywają już w Polsce skarżą się, że zostali pozostawieni sami sobie. Podczas spotkań w Sejmie podkreślali, że nie otrzymali pomocy na jaką liczą. Przecież ci ludzie powinni otrzymać takie wsparcie! W końcu nie mówimy o kilkudziesięciu tysiącach osób, ale zaledwie kilkusetosobowej grupie, co nie stanowi jakiegoś wielkiego wyzwania logistycznego. Tak duże europejskie państwo jak Polska powinno sobie z tym poradzić. To bardzo przykre, ale trzeba o tym głośno mówić. Każdy z nas powinien zdać sobie sprawę, że jeśli znajdzie się w sytuacji, w której będzie potrzebował pomocy, to ze strony obecnej ekipy rządzącej, tej pomocy nie otrzyma. A jeśli otrzyma, to po bardzo długim czasie i nie w takiej formie, jaka mu się po prostu należy.

Aleksander Majewski