Amerykańska ustawa HR 5859 grozi wojną z Rosją?

Rosyjska strona odczytuje tę ustawę jako wypowiedzenie wojny.

 

Prezydent USA Barack Obama podpisał ustawę HR 5859 (das Gesetz im Original hier – tu  w oryginalnej wersji). Ustawę zaaprobowały wcześniej Kongres i Senat USA. Podczas nocnego głósowania w Kongresie było obecnych – według dawnego parlamentarzysty z Partii Demokratycznej Dennisa Kucinicha – tylko trzech deputowanych.

Głosowanie przebiegło „jednogłośnie” bez dyskusji. Pełnomocnictwa, udzielone prezydentowi i urzędnikom, oznaczają obok zaostrzonych sankcji wobec Rosji wzmożoną działalność na terytorium Ukrainy.

Pod względem gospodarczym kładzie się nacisk na sektor energetyczny. USA dążą do oderwania Ukrainy z zależności od rosyjskiego importu. Punktem zasadniczym ustawy jest szczegółowy plan daleko idącej prywatyzacji ukraińskiej gospodarki energetycznej. Tak więc obszary takie jak ropa, gaz i odnawialna energia mają być sprywatyzowane.

Amerykanie chcą przy tym użyć swego wpływu na Bank Światowy oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, by sprowadzić prywatny kapitał na Ukrainę. Za około 50 mln dolarów ma zostać przygotowane to przejęcie.

W tym projekcie mogą Amerykanie polegać na byłej urzędniczce Ministerstwa Spraw Zagranicznych: finansistka banku inwestycyjnego Natalia A. Jaresko jest od niedawna ministrem finansów na Ukrainie. Badania kilku niezależnych amerykańskich mediów wykazały, że Jaresko w swej dotychczasowej podwójnej funkcji – jako administratorka pieniędzy z podatków w USA i prywatna finansistka banku inwestycyjnego – skierowała znaczne sumy w prywatne ręce. Invesigative Webseite Corsortiumsnews podsumowała te relacje.

Czy oddanie Ukrainie 60 mln dolarów do dyspozycji mieści się w rubryce „demokracja, przejrzystość i odpowiedzialność”, nie jest jasne. Ukraińskie partie będą wsparte 20 milionami dolarów. Już dzisiaj fundacja premiera Jaceniuka jest finansowana całkiem otwarcie przez NATO.

Dla pewności chce rząd USA stworzyć w radiu, telewizji i internecie sieć medialną, w której będą przesyłana w języku rosyjskim wiadomości dla Ukrainy, a także Gruzji i Mołdawii. Poprzez te „niezależne media” chcą Amerykanie wykluczyć „rosyjską propagandę”.

Przypuszczalnie będą te media potrzebne, bo druga część ustawy HR 5859 przewiduje znaczny eksport broni dla Kijowa. Amerykanie mają wyłożyć 350 mln dolarów, by uskutecznić „militarne współdziałanie”. Ma być dostarczona „broń defensywna”, by móc reagować na rosyjski atak: broń przeciwpancerna, przyrządy optyczne, inny ciężki sprzęt i odpowiednie szkolenie.

Cel jest wiadomy: doprowadzić Ukrainę możliwie szybko do standardów NATO. Temu celowi służą też wprowadzone w ubiegłym tygodniu ustawy prawne na Ukrainie. Raport militarno – strategicznego Think Thank Globalsecurity.com wyjaśnia, że rząd kijowski realizuje plan, według którego ukraińska armia ma być do 2020 roku dostosowana do NATO-wskich wymogów.

Rząd Jaceniuka postawił w ubiegłym tygodniu budżet państwa jeszcze raz na głowie, by ten cel osiągnąć. Rezultatem jest poprawienie budżetu wojskowego kosztem wydatków socjalnych.

Rosyjska strona odczytuje tę ustawę jako wypowiedzenie wojny. Rosyjska doktryna militarna pozostaje jednak – według słów prezydenta Władimira Putina – czysto defensywną. To obowiązuje niezależnie od wzmożonej aktywności NATO na wschodzie Ukrainy i przy rosyjskich granicach – powiedział prezydent Rosji w piątek na spotkaniu w Ministerstwie Obrony.

Jednakże Putin wie, że musi mieć się na baczności. Nie nawiązując bezpośrednio do ustawy HR 5859, powiedział: „Będziemy bronić konsekwentnie i zdecydowanie naszego bezpieczeństwa”.

Zygmunt Białas

Więcej postów